Rosja: czworo dzieci zginęło w pożarze namiotów. To uczestnicy letniego obozu
Do tragedii doszło na obozie letnim dla dzieci w Kraju Chabarowskim na rosyjskim Dalekim Wschodzie. Ogień wybuchł ok. 3.00 w nocy miejscowego czasu (19.00 w Polsce) z poniedziałku na wtorek. Spłonęło 20 z 26 namiotów, w których przebywało łącznie 189 dzieci w wieku od 7 do 15 lat.
2019-07-23, 14:24
Na miejscu zdarzenia znaleziono ciało 11-latki, dwie dziewczynki zmarły podczas reanimacji. Miejscowe władze przekazały, że czwarta ofiara to chłopiec, który pomagał koleżankom uciec z płonących namiotów.
Powiązany Artykuł
Pożary lasów pustoszą Portugalię. Ponad tysiąc osób walczy z żywiołem, są ranni
Dyrektor obozu oraz właściciel obiektu zostali zatrzymani, a w sprawie wszczął dochodzenie Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej. Według źródeł TASS pożar najprawdopodobniej wybuchł przez niesprawny grzejnik w jednym z namiotów. Niewykluczone, że na grzejniku suszono ubrania. Źródła dodały, że rozpatrywane są też inne wersje.
Zaostrzone kontrole
Premier Rosji Dmitrij Miedwiediew zarządził przeprowadzenie kontroli wszystkich obozów podobnych do tego, w którym doszło do tragedii.
REKLAMA
>>>[CZYTAJ TAKŻE] Chaos w ruchu kolejowym we Włoszech. Powodem pożar w dyspozytorni
- Trzeba sprawdzić, ile jest takich obozów, na których śpi się w namiotach i korzysta z urządzeń grzewczych - to jest absolutnie niedopuszczalne - powiedział Miedwiediew na spotkaniu z wicepremierami. Premier wskazał, że na obozowisku były "poważne naruszenia" zasad bezpieczeństwa.
Obóz mieścił się w ośrodku wypoczynkowym w górach ok. 40 km od Komsomolska nad Amurem. W regionie ogłoszono trzydniową żałobę.
pkr/paw/
REKLAMA
REKLAMA