Tysiące osób protestowało w Kolumbii przeciwko zabójstwom aktywistów

Tysiące osób zgromadziło się w wielu kolumbijsckich miastach, by zaprotestować przeciwko zabójstwom działaczy na rzecz praw człowieka. Według rzecznika praw obywatelskich od czasu podpisania porozumienia pokojowego z Rewolucyjnymi Siłami Zbrojnymi Kolumbii (FARC) w 2016 roku, w kraju zabitych zostało 462 aktywistów.

2019-07-27, 13:00

Tysiące osób protestowało w Kolumbii przeciwko zabójstwom aktywistów
Protest w Kolumbii. Foto: Shutterstock/Sebastian Delgado

Niektórzy protestujący nieśli sztandary FARC, grupy partyzanckiej, która trzy lata temu podpisała umowę pokojową z władzami, która zakończyła pół wieku konfliktu zbrojnego.

Samo FARC przekształciło się w lewicową partię polityczną. Obecnie krytykuje brak gwarancji bezpieczeństwa dla swoich członków, którzy - jak przekonują - sami padają ofiarą morderstw.

Do jednego ze zgromadzeń chciał przyłączyć się prezydent Kolumbii Iván Duque Márquez, został jednak wygwizdany przez protestujących. Zdaniem władz za zabójstwa odpowiedzialni są głównie handlarze narkotyków oraz komunistyczna Armia Wyzwolenia Narodowego.

kad

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej