Elżbieta Witek: chcę wyciszyć emocje towarzyszące obradom Sejmu
- Jako marszałek Sejmu na pewno zrobię wszystko - bo tak traktuję tę funkcję - żeby te emocje towarzyszące obradom wyciszyć - zapowiedziała Elżbieta Witek. Dodała, że zachowanie posłów z każdą kadencją jest coraz gorsze, a niektórzy posłowie opozycji wręcz prowokują do awantur.
2019-08-11, 06:30
Posłuchaj
Sejm w piątek wybrał byłą szefową MSWiA Elżbietę Witek na stanowisko marszałka Izby, jej kandydaturę zgłosił klub PiS. Witek zastąpiła Marka Kuchcińskiego, który - w związku z informacjami o jego lotach rządowymi samolotami - podał się do dymisji.
Nowa marszałek Sejmu w sobotę w TVP Info pytana m.in. o to, jak została przyjęta przez posłów, i o zachowanie niektórych z nich podczas piątkowego wyboru, odpowiedziała, że "to jest taka trochę socjotechnika - wypuszczanie niektórych posłów, którzy specjalizują się w tym, żeby takie awantury w Sejmie wszczynać - zupełnie niepotrzebnie".
Powiązany Artykuł
Elżbieta Witek żegna się z MSWiA. Podziękowała wszystkim za współpracę
"To był atak na rząd PiS"
Zaznaczyła, że czuła się "zniesmaczona", słuchając piątkowej wypowiedzi posła Sławomira Nitrasa (PO-KO), który wyszedł na sejmową mównicę, by przedstawić kandydatkę PO-KO na funkcję marszałka.
- To nie była żadna laudacja, tylko to był atak na rząd Prawa i Sprawiedliwości - zupełnie nie na miejscu, nie w tym momencie i nie w tej sytuacji - zaznaczyła Witek.
REKLAMA
>>>[CZYTAJ TAKŻe] Elżbieta Witek marszałkiem Sejmu. Publicyści komentują decyzję Sejmu
Jak podkreśliła, jako marszałek "na pewno zrobię wszystko - bo tak traktuję tę funkcję - żeby te emocje wyciszyć". Dodała, że należy do osób, "które szukają porozumienia, a nie sporów". "Jeżeli już się spieram z kimkolwiek, to na argumenty, a jeżeli już coś krytykuję, to zachowania, ale nigdy osoby" - zaznaczyła.
Witek powiedziała też, że zależy jej, by ostatnie - wrześniowe - posiedzenie Sejmu odbyło się "w spokoju, bez awantur, bo one niczemu dobremu nie służą".
Powiązany Artykuł
Mariusz Kamiński zostanie nowym szefem MSWiA. Zastąpi Elżbietę Witek
"Z każdą kadencją jest coraz gorzej"
Dodała, że jeśli chodzi o zachowania posłów, to "z każdą kadencją jest coraz gorzej, standardy się obniżają, a powinno być zupełnie inaczej". - Spokojem można więcej zyskać niż krzykiem i wchodzeniem w niepotrzebną dyskusję - powiedziała. Według niej, niektórzy posłowie opozycji zaś "wręcz prowokują do awantury i wtedy naprawdę nic dobrego nie może się zadziać".
REKLAMA
Pytana, dlaczego opozycja tak zaciekle atakuje partię rządzącą, choć "sama ma wiele trupów w szafie", marszałek odpowiedziała, że PiS, będąc w opozycji, pracował nad programem wyborczym, by podczas kampanii wyborczej być przygotowanym.
>>>[CZYTAJ TAKŻE] Elżbieta Witek: spierajmy się na racje, szanujmy człowieka
- Potrafiliśmy do siebie przekonać wyborców, pokazując, z jakim programem do wyborów idziemy, tymczasem opozycja - co obserwuję przez cztery lata - tego nie zrobiła, czyli skupiła się bardziej na tym, żeby krytykować wszystko, co robi Prawo i Sprawiedliwość, natomiast nie przedstawia żadnych konkretnych propozycji, które byłyby lepsze od propozycji PiS. Pozostało to zakrzykiwanie rzeczywistości, to zakłamywanie rzeczywistości - oceniła Witek.
paw/
REKLAMA