Bartosz Marczuk: obniżki podatków zrekompensują wielu pracownikom składki na PPK

Wiceprezes nadzorującego Pracownicze Plany Kapitałowe Polskiego Funduszu Rozwoju Bartosz Marczuk podkreślił, że wprowadzone przez władze obniżki podatków powinny zrekompensować sporej części pracowników składkę, która będzie pobierana w ramach PPK. W tym kontekście wymienił m.in. obniżkę stawki PIT z 18 do 17 procent, zerwony PIT dla młodych i zwiększenie kosztów uzyskania przychodu.

2019-08-22, 07:46

Bartosz Marczuk: obniżki podatków zrekompensują wielu pracownikom składki na PPK
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: Pixabay

Bartosz Marczuk rzypomniał, że oszczędzanie w PPK wiąże się z wpłatami dokonywanymi przez pracownika. Równocześnie podkreślił, że PPK "to bardzo efektywny i bezpieczny sposób odkładania na przyszłość".

- Można to porównać do lokaty na 100 proc.; ja wpłacam 100 zł, a drugie 100 zł otrzymuję za to od firmy i państwa – mówił Bartosz Marczuk.

Dodatek od państwa i firmy

Wpłata podstawowa uczestnika PPK może wynosić od 2 do 4 proc. wynagrodzenia, ale oprócz tego na konto PPK wpłaca też pracodawca (od 1,5 proc. do 4 proc.), dodatkowo każdy oszczędzający otrzymuje coroczną dopłatę z budżetu państwa w wysokości 240 zł, a także jednorazową tzw. "opłatę powitalną" w wysokości 250 zł.

REKLAMA

- Jeśli ktoś nie zdecyduje się na wejście do PPK, to tak jakby rezygnował z tych dodatkowych pieniędzy" – mówi Marczuk. Podkreśla, że są one niemałe. "Osoba zarabiająca 4000 zł brutto sama wpłaci do PPK 80 zł miesięcznie, a drugie 80 zł otrzyma od firmy i państwa – powiedział Marczuk.

Dodał, że dzięki rozwiązaniom prawnym, takim jak "zerowy PIT", obniżka podatków z 18 do 17 proc. czy zwiększeniu kosztów uzyskania przychodów, w portfelach podatników zostanie więcej pieniędzy.

- Np. zapłacimy niższe zaliczki na podatek dochodowy, co w efekcie przełoży się na wzrost naszych miesięcznych pensji netto" - wskazywał. Zaznaczył, że wielu pracownikom powinno to zrekompensować, a młodym osobom pokryć z dużą nawiązką zmniejszenie wynagrodzenia wynikające z wpłat na ich konta do PPK.

Nowy pomysł na oszczędzanie

Pracownicze Programy Kapitałowe mają docelowo objąć 7-8 mln pracowników i zapewnić dodatkowe oszczędności dla przyszłych emerytów, po ukończeniu przez nich 60. roku życia. Ustawa zakłada utworzenie prywatnego, dobrowolnego systemu gromadzenia oszczędności emerytalnych. W program ma być zaangażowane państwo, pracodawcy i pracownicy. Dotyczy osób, które są zatrudnione na podstawie umowy o pracę.

REKLAMA

Do PPK zostaną automatycznie zapisani pracownicy w wieku od 18 do 55 lat. Pozostali, którzy przekroczyli 55. rok życia, mogą przystąpić do PPK na własny wniosek. Wszyscy mają prawo w dowolnym momencie zrezygnować z udziału w PPK, a także w dowolnym momencie do nich przystąpić.

Ustawa weszła w życie 1 stycznia 2019 r. z półrocznym vacatio legis. Od 1 lipca, jako pierwsze, do systemu wchodzą podmioty zatrudniające co najmniej 50 osób. Od 1 stycznia 2020 r., system będzie wprowadzany w coraz mniejszych przedsiębiorstwach. Ostatni termin to 1 stycznia 2021 r. Obowiązuje on też podmioty należące do sektora finansów publicznych.

Z ewidencji PFR rozwoju wynika, że do 19 sierpnia umowy na zarządzanie z instytucjami finansowymi podpisało już 606 firm. 

PolskieRadio24.pl, PAP, md

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej