Czy winowajcy afery ds. wyłudzeń VAT trafią przed Trybunał Stanu?
Sejmowa komisja ds. wyłudzeń VAT rekomenduje postawienie przed Trybunał Stanu polityków PO, w tym byłych premierów Donalda Tuska i Ewę Kopacz. Jak do tej pory nie było jednak żadnego przypadku postawienia polityków przed Trybunałem. O tym czy się to zmieni i czy polityków PO będzie można postawić pod Trybunał Stanu mówiła w Polskim Radiu 24 mec. Agnieszka Zdanowska.
2019-08-28, 11:39
Posłuchaj
- Dotychczas Trybunał Stanu jawił się jako instytucja teoretyczna. Teraz wreszcie zmieni się to w sprawie kluczowej dla narodu polskiego i budżetu państwa. 3/5 większości sejmowej spowoduje skierowanie wniosku do Trybunału Stanu. Jest to niezbędne w przypadku pociągnięcia do odpowiedzialności premiera czy ministrów - zaznaczyła mecenas.
- Wniosek do Trybunału Stanu charakteryzuje się takimi samymi właściwościami jak akt oskarżenia, więc musi się bronić dowodowo. Muszą odnieść się do tego także strony, którym postawiono zarzuty. Jest to normalne rozliczenie za działania na szkodę państwa. Konstytucja mówi, że Rada Ministrów odpowiada za bezpieczeństwo wewnętrzne państwa, a w przypadku wyłudzeń VAT interes kraju był niezabezpieczony. Chodzi o wiarygodność i dojście do prawdy, a także pokazanie kto jest winien - wyjaśniła prawnik.
Powiązany Artykuł
Trybunał Stanu dla D. Tuska i E. Kopacz? J. Brudziński: Polacy tego oczekują
Na szkodę kraju
Jak przyznała, przed Trybunał można trafić także za brak odpowiedniego przeciwdziałania. - Członkowie Rady Ministrów ponoszą odpowiedzialność przed Trybunałem Stanu za naruszenie konstytucji lub ustaw. Tutaj wina polega nie tylko na działaniu, ale na zaniechaniu działania. Trybunał Stanu ma bardzo szerokie możliwości orzeczenia. Z całą pewnością zarzuty, które będą stawiane Donaldowi Tuskowi, Ewie Kopacz czy Janowi Vincentowi Rostowskiemu dotyczą spraw karnych, a na pewno karno-gospodarczych - tłumaczyła rozmówczyni Polskiego Radia 24.
REKLAMA
Odniosła się ona także do innego działania na szkodę kraju, jakim jej zdaniem było zawarcie przez Polskę niekorzystnej umowy gazowej z Rosją. Odpowiadał za to wówczas Waldemar Pawlak. - Działanie Waldemara Pawlaka było skrajnie niekorzystne i wrogie wobec państwa polskiego. Dobrym rozwiązaniem jest powoływanie sejmowej komisji śledczej, której ustalenia pozwalają na zebranie materiału dowodowego i skierowanie go przed Trybunał Stanu. Umowa gazowa z Rosją zagrażała bezpieczeństwu energetycznemu Rzeczpospolitej Polskiej - twierdzi Agnieszka Zdanowska.
***
pr24/pkr
Rozmawiał: Ryszard Gromadzki
REKLAMA
Polskie Radio 24/pkr
---------------------
Data emisji: 28.08.2019
Godzina emisji: 11.09
REKLAMA
Polecane
REKLAMA