Piotr Gursztyn: Stalin czekał aż Polska i Niemcy się wykrwawią
- Jeżeli na początku września 1939 r. prasa sowiecka pisała o dzielnych Polakach, to Stalin wówczas czekał, aż obie strony się wykrawią. Kto wie czy nie zacząłby grać na dwie strony. Stalin był pod tym względem hieną - powiedział w Polskim Radiu 24 Piotr Gursztyn, historyk i publicysta z TVP.
2019-09-01, 08:01
Posłuchaj
Jak przyznał, w okresie PRL zaprzeczano agresji sowieckiej na Polskę lub bagatelizowano jej znaczenie. - Kłamano na poziomie propagandy i edukacji, że wejścia Sowietów do Polski nie było, a jeżeli było, to po to żeby ratować biedną ludność białoruską, ukraińską i ewentualnie polską. Wywiad wiedział, że Sowieci gromadzą wojsko, ale decyzja o wkroczeniu do Polski nie była przesądzona. Moim zdaniem Stalin podjął ją z godziny na godzinę - uważa gość Polskiego Radia 24.
Powiązany Artykuł
Prezydent Niemiec: chylę czoła przed polskimi ofiarami niemieckiej tyranii
Jego zdaniem w przypadku, gdyby Sowieci nie napadli na Polskę, nasz kraj miałby szansę na pomoc ze strony innych narodów. - Gdyby Stalin nie uderzył, Rumunia mogłaby usztywnić swoją postawę wobec Niemiec. Bardzo lojalnie wobec Polski w 1939 r. zachowała się Litwa, która nie przepuściła wojsk niemieckich przez swoje terytorium. Pozycja prestiżowa Polski byłaby wówczas dużo wyższa. Polska z Niemcami sam na sam nie miała żadnych szans, ale kampania mogłaby potrwać, a w Wielkiej Brytanii i Francji do głosu mogłyby dojść "jastrzębie" zamiast "gołębi" - przyznał Piotr Gursztyn.
***
Zapraszamy do wysłuchania całej audycji.
REKLAMA
Rozmawiał Tadeusz Płużański.
PR24/pkr
____________________
Data emisji: 1.09.2019
Godzina emisji: 07:08
Polecane
REKLAMA