Spotkanie szefów dyplomacji Polski i Wielkiej Brytanii
Wielka Brytania nie będzie już wysyłać dodatkowych żołnierzy do Afganistanu - oświadczył podczas wizyty w Warszawie szef brytyjskiej dyplomacji William Hague. Tym samym powtórzył deklarację, którą złożył przebywający dzisiaj z niezapowiedzianą wizytą w Afganistanie nowy brytyjski premier David Cameron.
2010-06-10, 21:02
William Hague podkreślił przy tym, że jego kraj pozostaje zaangażowany w wojnę z terroryzmem. "Mamy ponad 9,5 tysiąca żołnierzy służących w Afganistanie. Premier ma rację, gdy mówi, że to wszystko, co możemy zrobić. Wielka Brytania pozostaje zaangażowana w międzynarodowe wysiłki w Afganistanie, ale nie przewidujemy wzrostu liczby naszych sił" - oświadczył Hague.
Wielka Brytania ma drugi co do wielkości po Stanach Zjednoczonych kontyngent w Afganistanie. Żołnierze Zjednoczonego Królestwa służą przede wszystkim na niebezpiecznym południu Afganistanu.
Szefowie dyplomacji Polski i Wielkiej Brytanii pochwalili wczorajszą decyzję Rady Bezpieczeństwa ONZ o nałożeniu dodatkowych sankcji na Iran.
Nowe sankcje wymierzone są w irański przemysł nuklearny i uderzają w sektor bankowy. Rezolucja dopuszcza międzynarodowe inspekcje statków podejrzanych o transport do Iranu zakazanych towarów i rozszerza listę firm i organizacji objętych restrykcjami finansowymi i zakazami.
Po spotkaniu szef polskiej dyplomacji oświadczył, że zarówno on jak i jego brytyjski rozmówca chwalą decyzję Rady Bezpieczeństwa ONZ. "Wyrażamy satysfakcję z powodu decyzji Rady Bezpieczeństwa. Mamy nadzieję, że sankcje zadziałają i odwiodą reżim teokratyczny od prób uzyskania broni atomowej" - powiedział Sikorski.
REKLAMA
Także prezydent USA Barack Obama pochwalił Radę Bezpieczeństwa ONZ za uchwalenie ostrzejszych sankcji, a Izrael nazwał tę decyzję "historycznym momentem". Władze Iranu twierdzą z kolei, że nadal będą wzbogacać uran..
"Polska i Wielka Brytania są tradycyjnymi sojusznikami"
Minister Radosław Sikorski powiedział po spotkaniu, że w wielu kwestiach poglądy rządów obu krajów są bardzo podobne. "Polska i Wielka Brytania są tradycyjnymi sojusznikami. W ostatnich latach ten sojusz wzmocnił się jeszcze dzieki obecności tak wielu naszych rodaków w Wielkiej Brytanii. Chciałbym podziękować za dobre traktowanie naszych rodaków, choć mamy nadzieję, że większość z nich wróci z lepszym angielskim i będzie pracowało także w Polsce" - powiedział Sikorski.
Brytyjski minister William Hague również podkreślił znaczenie obecności Polaków na Wyspach. "Polacy, którzy pracowali w Wielkiej Brytanii byli zawsze mile widziani i nadal są mile widziani. Ich obecność wytworzyła szczególny rodzaj osobistych a czasem nawet rodzinnych relacji między naszymi krajami" - oświadczył.
Szef brytyjskiej dyplomacji zapewnił o solidarności z Polską w związku z katastrofą w Smoleńsku i powodzią. Podziękował też za udział polskich żołnierzy w operacji w Afganistanie.
William Hague to nowy brytyjski szef dyplomacji w zaprzysiężonym niedawno rządzie Davida Camerona. Wizyta w Polsce jest jedną z jego pierwszych podróży zagranicznych. Do Warszawy udał się bezpośrednio po rozmowach w Berlinie i Paryżu.
REKLAMA
REKLAMA