M. Palade: zapewne w końcówce kampanii będą wyjęte jakieś asy z rękawa
- Intensyfikacja spotkań będzie narastała, im bliżej będzie do 13 października. Ta aktywność nie przekłada się jednak na zmianę preferencji wyborczych. Mimo wielu zawirowań na scenie politycznej, zdecydowana większość Polaków uformowała swoje preferencje wyborcze i pozostaje im wierna - powiedział w Polskim Radiu 24 Marcin Palade, socjolog.
2019-09-22, 13:12
Posłuchaj
- Sondaże są pewną formą fotografii na dany moment. Nie zostaną one w pełni stabilne do 13 października. Teraz mniej będzie elementów programowych, a zachęcanie elektoratu do pójścia na wybory. Spodziewam się jednak, że w końcówce kampanii będą wyjęte jakieś asy z rękawa. Polacy mimo wszystko pozostają przy swoich preferencjach - uważa Marcin Palade.
Powiązany Artykuł
Jarosław Kaczyński w Krakowie: Polska jest w stanie dogonić bogate kraje UE
Gość Polskiego Radia 24 zauważył również, że Prawo i Sprawiedliwość zmieniło zasadniczo swoją narrację. - W roku 2015 PiS wygrał wybory i odsunął od władzy PO w dużej mierze przez wypominanie afer. Teraz partia rządząca nie koncentruje się tak bardzo na tym, tylko przedstawia swoje sukcesy. Podstawowym argumentem dla wyborców PiS jest kwestia wiarygodności. Fakt, że PiS zrealizował główne cele, to podstawowa motywacja dla jakiej pójdą i zagłosują w wyborach - podkreślił.
- Opozycja stara się pokazywać afery PiS w ostatnich czterech latach. Rozkład poparcia w sondażach pokazuje jednak, że nie jest to istotne dla większości społeczeństwa. Mimo wszystko myślę, że może pojawić się kilka niespodzianek - prognozuje socjolog.
Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.
REKLAMA
Audycję prowadził Mateusz Drozda.
Polskie Radio 24/pkr
------------------------------------
Data emisji: 22.09.19
REKLAMA
Godzina emisji: 12.33
Polecane
REKLAMA