Ekstraklasa: ŁKS odbił się od dna. Korona bez szans w Łodzi
Piłkarze ŁKS-u Łódź pokonali u siebie Koronę Kielce 4:1 (2:1) w meczu 11. kolejki Ekstraklasy. Gospodarze przełamali tym samym passę ośmiu ligowych porażek i wygrali na własnym stadionie w najwyższej klasie rozgrywkowej po raz pierwszy od 30 września 2011 roku.
2019-10-06, 16:40
Posłuchaj
- Piłkarze ŁKS-u wygrali dopiero po raz drugi w bieżącym sezonie Ekstraklasy
- Dla łodzian to także pierwszy triumf przed własną publicznością
- Bohaterem meczu był zdobywca hat-tricka Rafał Kujawa
Cofnięci goście
Mimo że gospodarze nie zdobyli punktu od 27 lipca, kielczanie zaczęli mecz głęboko cofnięci pod własną bramkę, nastawiając się jedynie na kontrataki. Jeden z nich mógł zakończyć się golem gości w 7. minucie, kiedy w polu karnym ŁKS poślizgnął się kapitan łodzian Maksymilian Rozwandowicz i w ostatniej chwili strzał Michała Żyro zablokował Jan Sobociński. Gracze ŁKS, mimo optycznej przewagi, długo nie mogli zaskoczyć niczym piłkarzy Korony, rozgrywając swoje akcje zbyt wolno i przewidywalnie.
Kujawa razy dwa
Ciekawiej zrobiło się w drugiej części pierwszej połowy. Na szybszą akcję i prowadzenie swojego zespołu kibice beniaminka Ekstraklasy doczekali się w 27. minucie. Wówczas po ładnej wymianie piłki między Danim Ramirezem i Michałem Trąbką, trafiła ona do stojącego na piątym metrze Rafała Kujawy, który pokonał Marka Kozioła.
Kilkadziesiąt sekund później podopieczni trenera Kazimierza Moskala prowadzili 2:0. Podwyższyć wynik mógł już Trąbka, jego strzał obronił jednak bramkarz Korony, ale po chwili akcję i podanie Piotra Pyrdoła wykończył Kujawa.
REKLAMA
Malarz na posterunku
Przed zmniejszeniem rozmiarów prowadzenia, ekipę gospodarzy w 36. minucie uchronił Arkadiusz Malarz, który obronił pierwszy celny strzał graczy Korony w wykonaniu Milana Radina.
Gol do przerwy
W końcówce pierwszej połowy mniej szczęścia w swoim polu karnym miał Pyrdoł, którego odbita od Żyry piłka trafiła w rękę. Arbiter podyktował jedenastkę po wideoweryfikacji, a straty zespołu trenera Mirosława Smyły do jednego gola tuż przed przerwą zmniejszył kapitan Adnan Kovacevic.
ŁKS dopełnił formalności
Druga połowa w pełni już należała do podopiecznych Moskala, którzy prezentowali się dużo pewniej niż w poprzednich spotkaniach. Częściej gościli też pod polem karnym rywali, co w końcu przyniosło powodzenie. W 59. minucie po faulu na Pyrdole, dobrze dośrodkował Ramirez, a efektownym strzałem głową żadnych szans Koziołowi nie dał Jan Grzesik. To był pierwszy gol 24-letniego obrońcy w Ekstraklasie.
REKLAMA
Siedem minut później po raz trzeci na listę strzelców w tym meczu wpisał się Kujawa, który bramkarza gości pokonał uderzeniem zza pola karnego.
Mogło być jeszcze lepiej
W końcówce efektowne i długo oczekiwane zwycięstwo beniaminka Ekstraklasy jeszcze jednym trafieniem mógł przypieczętować Kujawa, lecz strzał 31-letniego napastnika zatrzymał Ivan Marquez.
ŁKS Łódź - Korona Kielce 4:1 (2:1)
Bramki: 1:0 Rafał Kujawa (27), 2:0 Rafał Kujawa (29), 2:1 Adnan Kovacevic (43-karny), 3:1 Jan Grzesik (59-głową), 4:1 Rafał Kujawa (66).
Żółta kartka - ŁKS Łódź: Jan Grzesik, Piotr Pyrdoł.
Sędzia: Bartosz Frankowski (Toruń). Widzów: 5 160.
ŁKS Łódź: Arkadiusz Malarz - Jan Grzesik, Maksymilian Rozwandowicz, Jan Sobociński, Adrian Klimczak - Dani Ramirez (81. Pirulo), Dragoljub Srnić, Ricardo Guima, Michał Trąbka (60. Łukasz Piątek), Piotr Pyrdoł (87. Patryk Bryła) - Rafał Kujawa.
Korona Kielce: Marek Kozioł - Grzegorz Szymusik, Piotr Pierzchała, Ivan Marquez, Daniel Dziwniel - Matej Pucko, Adnan Kovacević, Milan Radin (55. Jakub Żubrowski), Erik Pacinda (73. Wato Arweładze), Ivan Jukić (60. Uros Duranović) - Michał Żyro.
REKLAMA
Wyniki meczów 11. kolejki i tabela ekstraklasy piłkarskiej:
2019-10-04:
Wisła Płock - Arka Gdynia 4:1 (2:0)
Śląsk Wrocław - Jagiellonia Białystok 1:1 (0:0)
2019-10-05:
Pogoń Szczecin - Raków Częstochowa 1:2 (1:2)
Lech Poznań - Wisła Kraków 4:0 (1:0)
Lechia Gdańsk - KGHM Zagłębie Lubin 1:2 (0:1)
2019-10-06:
Piast Gliwice - Legia Warszawa 2:0 (0:0)
ŁKS Łódź - Korona Kielce 4:1 (2:1)
Cracovia Kraków - Górnik Zabrze 1:1 (1:1)
Tabela (mecze, zwycięstwa, remisy, porażki, bramki, punkty, różnica bramek)
1. Pogoń Szczecin 11 6 3 2 14- 9 21 +5
2. Cracovia Kraków 11 6 2 3 17-11 20 +6
3. Lechia Gdańsk 11 5 4 2 14-10 19 +4
4. Wisła Płock 11 6 1 4 15-18 19 -3
5. Lech Poznań 11 5 3 3 21-13 18 +8
6. Śląsk Wrocław 11 4 6 1 15-11 18 +4
7. Piast Gliwice 11 5 3 3 12- 8 18 +4
8. Jagiellonia Białystok 11 4 5 2 18-12 17 +6
9. Legia Warszawa 11 5 2 4 13-12 17 +1
10. KGHM Zagłębie Lubin 11 4 3 4 21-18 15 +3
11. Górnik Zabrze 11 3 4 4 10-11 13 -1
12. Raków Częstochowa 11 4 0 7 13-17 12 -4
13. Wisła Kraków 11 3 2 6 13-15 11 -2
14. Arka Gdynia 11 2 3 6 8-18 9 -10
15. Korona Kielce 11 2 2 7 6-17 8 -11
16. ŁKS Łódź 11 2 1 8 12-22 7 -10
W przypadku równej liczby punktów o kolejności w końcowej tabeli decydują bezpośrednie mecze
Mecze w następnej kolejce
2019-10-18:
KGHM Zagłębie Lubin - Pogoń Szczecin (18.00)
Wisła Kraków - Piast Gliwice (20.30)
2019-10-19:
Korona Kielce - Wisła Płock (15.00)
Legia Warszawa - Lech Poznań (17.30)
Jagiellonia Białystok - Cracovia Kraków (20.00)
2019-10-20:
Arka Gdynia - Lechia Gdańsk (15.00)
Górnik Zabrze - ŁKS Łódź (17.30)
2019-10-21:
Raków Częstochowa - Śląsk Wrocław (18.00)
pm, IAR
REKLAMA