Polska pierwszy raz w historii stała się miejsce imigracji zarobkowej

Polska musi więcej inwestować w automatyzację, aby uniknąć problemów z brakiem pracowników i zachować unitarny charakter państwa - stwierdził profesor Witold Modzelewski gość programu PolskieRadio24. 

2019-10-09, 14:43

Polska pierwszy raz w historii stała się miejsce imigracji zarobkowej

Posłuchaj

09.10.2019 prof.Witold Modzelewski GośćPR24
+
Dodaj do playlisty

W opinii profesora Witolda Modzelewskiego w debatach przedwyborczych mamy do czynienia z bardziej lub mniej udanymi próbami zdiagnozowania obecnego stanu naszego państwa.

- Ostatnie cztery lata, są z punktu widzenia makroekonomicznego obiektywnym sukcesem. Dlatego udana kontynuacja, osiągnięcie czegoś więcej  niż do tej pory będzie znacznie trudniejsze. Musimy podtrzymać obecne trendy rozwojowe, a nie mamy doświadczenia jak to zrobić, bo nie mieliśmy takiej sytuacji od 30 lat. Dlatego tak mało jest w debacie publicznej merytorycznych wizji jak to mamy osiągnąć. Tym bardziej, że mamy wyczerpane krajowe rezerwy zatrudnienia, dlatego musimy sięgać do tzw. zewnętrznych źródeł, czyli do imigracji zarobkowej - powiedział prof. Witold Modzelewski.

Polska celem imigracji zarobkowej

Prowadzący audycję Antoni Trzmiel zwrócił uwagę, że jednym z postulatów PiS jest wprowadzenie na większa niż dziś skalę procesów automatyzacji w polskiej gospodarce.

REKLAMA

- To wielki dylemat o charakterze historycznym, jak zachować tą wielką wartość jaką jest państwo unitarne - stwierdził Witold Modzelewski. Przypomniał jak wielkie problemy narodowościowe miała II Rzeczypospolita, która nigdy się z nimi nie uporała, co było najbardziej widoczne we wrześniu 1939 roku.

-Dziś jesteśmy państwem, które szczęśliwie stało się państwem jednolitym w sensie jego świadomości narodowej. Polskość traktujemy jako związek kulturowo-językowo-świadomościowy, a niektórzy dodają, że także religijny. Szukamy tego co nas łączy a nie tego co nas dzieli, a wciąż jesteśmy otwarci na świat - dodał Witold Modzelewski. 

- W wielu wymiarach jesteśmy państwem unikatowym w skali Europy, nie mamy tak jak inne kraje problemów z mniejszościami narodowymi. A jeśli się one kiedyś pojawią będą miały raczej przejściowy charakter spowodowany tzw. płytką imigrację okresową. Dlatego że staliśmy się adresatem imigracji, to zupełnie nowa rola w naszej historii po roku 1989 - powiedział  Witold Modzelewski.

Roboty za imigrantów

Jego zdaniem musimy w przyszłości w większym niż dziś zakresie zastępować imigrację zarobkową do Polski większymi inwestycjami w automatyzację i robotyzację procesów produkcyjnych.

REKLAMA

- Nie mamy innego wariantu dalszego rozwoju, musimy zmniejszyć pracochłonność  , zastępując pracę bezpośrednią, wysiłkiem o charakterze technologicznym i organizacyjnym. To konieczność, aby móc dalej się rozwijać, a pieniądze na ten cel są zgromadzone na prywatnych kontach Polaków - powiedział znany ekspert finansowy. 

W opinii profesora Witolda Modzelewskiego rolą państwa jest stworzenie takiej polityki fiskalnej, aby inwestycje w automatyzację  i robotyzację gospodarki, stały się bardziej opłacalne dla prywatnych kapitałów Polaków. To można osiągnąć przez zastosowanie np. ulgi inwestycyjnej. - To nie jest tylko problem prawny lub finansowy, lecz wręcz kulturowy, aby takie inwestycje stały się bardziej opłacalne - powiedział prof. Witold Modzelewskiej.

Gospodarzem programu był Antoni Trzmiel

PolskieRadio24/Antoni Trzmiel/SW

REKLAMA


                    

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej