Antoni Macierewicz: Polacy wybrali wartości chrześcijańskie
- Widać, że dalece ponad 50 proc. narodu jest zdecydowane kształtować państwo zgodnie z wartościami chrześcijańskimi i narodowo-niepodległościowymi. Z tego trzeba wyciągnąć wnioski, zjednoczyć to i ustrukturalizować - mówił w kontekście ostatnich wyborów gość Polskiego Radia 24 Antoni Macierewicz.
2019-10-19, 15:20
Posłuchaj
19 października obchodzona jest 35. rocznica porwania i najprawdopodobniej także śmierci księdza Jerzego Popiełuszki. W związku z tym goście Polskiego Radia 24 wspominają kapłana i jego działalność niepodległościową w okresie Stanu Wojennego i po nim. O znaczeniu słów, działalności kapłana i tym, jak rozumieć je można w dzisiejszych czasach mówił wiceprezes Prawa i Sprawiedliwości, były minister obrony narodowej Antoni Macierewicz.
Powiązany Artykuł
35. rocznica śmierci ks. Jerzego Popiełuszki. Zobacz serwis specjalny
Rola ks. Jerzego Popiełuszki w Stanie Wojennym
Antoni Macierewicz został zapytany o to, kim był dla niego ks. Jerzy Popiełuszko. Były minister podkreślił, że kapłan uosabiał tę rolę Kościoła, która w polskiej historii zawsze była najważniejsza.
- Dla mnie ksiądz Jerzy Popiełuszko był głosem Ducha Świętego w Polsce w czasie stanu wojennego. Był głosem całej polskiej wielkiej tradycji, duchowieństwa, Kościoła, podtrzymującym naród w jego najtrudniejszych chwilach, głosem, który mobilizuje naród - mówił polityk PiS.
>>> [CZYTAJ RÓWNIEŻ] Antoni Macierewicz: staliśmy się gospodarzami we własnym domu
REKLAMA
- Gromadził wokół siebie, nie tylko na mszach za ojczyznę, całego ducha narodu polskiego. Dlatego był niezwykle niebezpieczny. Pokazywał nie tylko siłę przezwyciężenia stanu wojennego, ale też, że możemy z tego wyjść jako naród chrześcijański. [...] Stan wojenny był przeżyciem także integrującym, a ksiądz Jerzy Popiełuszko nadawał mu tę wielką treść z naszej historii i z naszego doświadczenia duchowego. To chciano zniszczyć - nie tylko człowieka, ale także to przesłanie - dodał.
Znaczenie w czasach dzisiejszych
Minister został zapytany o słynną dewizę kapłana, który zawsze powtarzał, że należy "zło dobrem zwyciężać". Czy dziś można mówić, że dobro zwyciężyło to zło?
- Wynik ostatnich czterech lat, a zwłaszcza tych wyborów, jest świadectwem, że jest to proces, w którym zwyciężamy. Ale to jest proces, bo poprzednie lata były latami, w których wydawało się, że to może być przegrana. Polska odchodziła od chrześcijaństwa, od katolickiej nauki społecznej, była wtłaczana w postkomunistyczny liberalizm nie tylko gospodarczy, ale też w sensie duchowości. Ostatnie lata i ostatnie dni pokazały, że to jest wygrana - mówił były szef MON.
>>> [ZOBACZ TAKŻE] M. Konieczny: pewien układ się skończył, nie wystarczy być anty-PiS
REKLAMA
Jak zaznaczył, to, że władze państwowe biorą udział w uroczystościach jest ważnym symbolem, ale nie to jest najważniejsze, bo - jak zauważył - w poprzednich latach "bardzo często najwyższe władze składały kwiaty, a następnie przyjmowały decyzje ustawowe sprzeczne z ewangelią i nauczaniem ks. Jerzego".
Jak wyjaśnił, obraz tego zwycięstwa dostrzegamy dziś choćby w wynikach wyborów parlamentarnych. - Widać, że dalece ponad 50 proc. narodu jest zdecydowane kształtować państwo zgodnie z wartościami chrześcijańskimi i narodowo-niepodległościowymi. Z tego trzeba wyciągnąć wnioski, zjednoczyć to i ustrukturalizować - podkreślił polityk.
Zapraszamy do wysłuchania całej audycji.
Rozmawiał Tadeusz Płużański.
REKLAMA
Polskie Radio 24/jmo
______________________
Data emisji: 19.10.2019
Godzina emisji: 14.15
REKLAMA