Prof. Danuta Waniek: w wyborach prezydenckich wskazuję na Kosiniaka-Kamysza
- Lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz ma ochotę na start w wyborach prezydenckich, już zachowuje i przemawia w prezydenckim stylu. Podoba mi się jako kandydat - mówiła w Polskim Radiu 24 prof. Danuta Waniek, była szefowa kancelarii prezydenta RP Aleksandra Kwaśniewskiego.
2019-11-17, 14:30
Posłuchaj
Danuta Waniek była również szefową sztabu wyborczego Aleksandra Kwaśniewskiego. Przypomniała, że doprowadzenie polityka do prezydentury wymaga niezwykłej sprawności i wytrwałości z jego strony. - W tych wyborach wskazuję na Władysława Kosiniaka-Kamysza. To młody i energiczny mężczyzną. Pamiętam, że w wyborach 1995 roku kandydował prof. Tadeusz Zieliński. Był Rzecznik Praw Obywatelskich wycofał się, bo nie wytrzymał fizycznie tempa kampanii. Nikt, kto pierwszy raz startuje w wyborach nie zdaje sobie z tego sprawy - powiedziała polityk.
Powiązany Artykuł
Powstanie nowa partia na lewicy? Włodzimierz Czarzasty potwierdza
Kandydatka lewicy
Zdaniem Danuty Waniek wybór kandydata lewicy na prezydenta będzie pomiędzy Robertem Biedroniem i Adrianem Zandbergiem.- Warto byłoby się zastanowić, żeby pojawiła się kandydatura bezpośrednio nie związana z koalicją SLD. Lewica tradycyjnie została zdominowana przez mężczyzn. Warto byłoby zwrócić uwagę na możliwość wypromowania kobiety - powiedziała gość Polskiego Radia 24.
Wiosna partią sezonową
Komitet wyborczy Sojuszu Lewicy Demokratycznej, który tworzyły SLD, Wiosna i Lewica Razem pod wspólnym logo Lewica, otrzymał 12,56 proc. w wyborach do Sejmu. Wynik przełożył się na 49 mandatów, z czego 24 przypadło SLD, 19 Wiośnie, a sześć Partii Razem. 14 grudnia ma dojść do połączenia SLD i Wiosny. - SLD jest zakorzeniony w systemie politycznym. Natomiast Wiosna zalicza się do partii sezonowych. Pojawiła się jak pospolite ruszenie. Jednak przy braku sukcesu ludzie zaczęli się rozchodzić - tłumaczyła Danuta Waniek. Jej zdaniem Wiosna była bardziej partią ideologiczną i światopoglądową.
REKLAMA
Lewica razem
Prof. Danuta Waniek zwróciła uwagę, że sprawy gospodarcze nigdy nie ominą lewicy. - Z istoty swojego istnienia powinna bronić ludzi słabszych ekonomicznie i wszelkich mniejszości. Nie widzę w tym sprzeczności, raczej tendencję do wzajemnego uzupełniania się. Widać, że partia Razem wyraźnie chroni swojej odrębności. Dobrze jednak, że powstał wspólny klub parlamentarny. Ci ludzie powinni uczyć się współżyć razem. Oni w przeszłości byli sobie niechętni. Wykonali krok do przodu, który świadczy o dobrej woli, ci politycy próbują skleić sensowną reprezentację lewicy w parlamencie - podsumowała polityk SLD.
Więcej w nagraniu.
Rozmawiała Magdalena Złotnicka.
Data emisji: 17.11
REKLAMA
Godzina emisji: 13.06
PR24
Polecane
REKLAMA