Tadeusz Płużański: zagrożenie terrorem w Europie nie zniknęło
O piątkowej próbie zamachu na Moście Londyńskim, gdzie jedną z osób, która pomogła powstrzymać terrorystę w stolicy Wielkiej Brytanii był Polak, mówili publicyści, goście Polskiego Radia 24.
2019-12-01, 11:20
Posłuchaj
- Po raz pierwszy odkąd rezygnację złożyła premier Therasa May, rząd w Londynie od razu przyznał, że atak na "London Bridge" jest atakiem terrorystycznym - powiedziała Elżbieta Królikowska-Avis, specjalistka od spraw brytyjskich.
Publicystka dodała, że do tej pory polityczna poprawność nie pozwalała środkom masowego przekazu, a zwłaszcza policji przyznać od razu, że był to właśnie akt terroru.
"Pozwolić policji działać"
Powiązany Artykuł
Bohaterska postawa Polaka. P. Mucha: prezydent rozważy odznaczenie
- To być może pierwsza drobna zmiana i sygnał zmian które następują – mówiła. - To nie był w Londynie przecież pierwszy atak z użyciem narzędzi ostrych – dodała i przypomniała że w 2009 roku, Somalijczycy zaszlachtowali żołnierza brytyjskiego, a podobny atak jak podkreśliła dziennikarka, miał miejsce obok British Museum.
- Rzecz polega na jednym, by pozwalać policji metropolitalnej działać – zaznaczyła.
REKLAMA
"Polska wolna od terroru"
- Mamy tu dwie sprawy, z jednej strony zagrożenie terrorystyczne w Europie ciągle istnieje, a terroryści są aktywni. Szczęśliwie Polska jest wolna od tego typu ataków – mówił Tadeusz Płużański, historyk i dziennikarz TVP.
Podkreślił, że drugą kwestią jest stosunek do Polaków, bo media brytyjskiej odnotowały, że to Polak odegrał ważną rolę w obezwładnieniu napastnika i była to rola pozytywna.
- To określenie które się pojawiło "Ci cholerni Polacy", po raz pierwszy miało pozytywny wydźwięk, nawiązujący nawet do polskich lotników z dywizjonu 303 – dodał historyk.
"Akt odwagi"
Mirosław Skowron, z "Super Expressu" przypomniał że minister Zbigniew Ziobro zapowiedział, iż zwróci się do prezydenta Andrzeja Dudy z wnioskiem o rozważenie odznaczenia Polaka, który w Londynie pomógł ująć terrorystę.
REKLAMA
Powiązany Artykuł
Polak bohaterem Londynu. P. Sałek: jesteśmy odważnym i walecznym narodem
- To słuszna decyzja, bo trochę nie doceniamy tego typu aktów odwagi. Pamiętajmy, że nie jest rolą przechodniów czy szefów kuchni, reagować na akty terroru, a jeśli ktoś już reaguje, to powinniśmy to docenić – podkreślił.
Dodał, że pierwszy raz od niepamiętnych czasów, media w Wielkiej Brytanii dobrze pisały o Polakach.
"Wiedział, że może zginąć"
Piotr Grzybowski z "Niedzieli" mówił z kolei, że każdy kto kiedyś ratował życie, wie co to dokładnie znaczy. – Man wrażenie, że nasz rodak podejmując decyzję o tym, by obezwładnić napastnika w Londynie, wiedział że może zginąć i to właśnie zasługuje na najwyższe uznanie i odznaczenie – mówił.
Dodał iż sam terroryzm jest jednym z największych dziś zagrożeń, częścią współczesnego świata, a ataki terrorystyczne nasilają się w okolicach Świąt Bożego Narodzenia.
REKLAMA
***************
Więcej w nagraniu.
Gospodarzem audycji "Studio prasowe" był Adrian Stankowski
REKLAMA
Data emisji: 1.12
Godzina emisji: 10.06
REKLAMA