"Nawet całą noc". Konsultacje budżetowe Polski przed nadzwyczajnym szczytem w Brukseli
Trwają konsultacje budżetowe Polski przed nadzwyczajnym, unijnym szczytem w przyszłym miesiącu w Brukseli. Chodzi o poziom wydatków Wspólnoty na lata 2021-2027. - Jesteśmy gotowi negocjować całą noc, zostać tu nawet na kolejne kilka dni - powiedział wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński.
2020-01-28, 11:00
Powiązany Artykuł

Budżet UE. Wiceszef MSZ: Polska gotowa na długie negocjacje i otwarta na dialog
Szef Rady Europejskiej Charles Michel zdecydował o zwołaniu specjalnego spotkania unijnych przywódców w tej sprawie 20 lutego.
Polscy dyplomaci powiedzieli brukselskiej korespondentce Polskiego Radia Beacie Płomeckiej, że Warszawa nasiliła dwustronne konsultacje z europejskimi stolicami.
[ZOBACZ TAKŻE] >>> Komisarz ds. sprawiedliwości: postępowanie KE ws. Polski nie jest przesądzone
REKLAMA
Kwestie budżetu Unii po 2020 roku to jeden z tematów wizyty premiera Mateusza Morawieckiego w Berlinie.
Powiązany Artykuł

Brexit staje się faktem. Rada i Komisja Europejska podpisują umowę
To będą długie negocjacje budżetowe
- Jesteśmy gotowi negocjować nawet całą noc, zostać tu nawet na kolejne kilka dni - mówił w poniedziałek w Brukseli wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński pytany o rokowania budżetowe.
Na długie negocjacje wydaje się nastawiać też szef Rady Europejskiej Charles Michel, który zwołując unijny szczyt, napisał, że rozpocznie się on, a nie że odbędzie się, 20 lutego, co miałoby sugerować, że szczyt może potrwać kilka dni.
REKLAMA
Te negocjacje są najtrudniejsze w historii, bo z powodu brexitu będzie mniej pieniędzy we wspólnej kasie, a poza tym są nowe cele - polityka migracyjna i obronna. Komisja Europejska zaproponowała cięcia, największe w polityce spójności, na co nie zgadza się Polska.
- Musimy zagwarantować, że Unia Europejska będzie dalej gwarantowała stabilny, zrównoważony, sprawiedliwy rozwój i przede wszystkim dążyła do spójności całego kontynentu - powiedział wiceszef MSZ.
Powiązany Artykuł

Premier w Berlinie: stajemy się jednym z kluczowych partnerów biznesowych i politycznych
"Kryteria wolne od arbitralnych interpretacji politycznych"
Grupa tak zwanych Przyjaciół Spójności liczy 17 krajów, ale po drugiej stronie są płatnicy netto, którzy domagają się jeszcze większych cięć wydatków. Jednym z tematów negocjacji będzie uzależnienie wypłaty unijnych funduszy od przestrzegania zasad praworządności.
REKLAMA
Propozycja Komisji Europejskiej została skrytykowana przez prawników unijnej Rady. Polska też ją krytykuje.
- Polski rząd od samego początku mówił jasno, że nie ma nic przeciwko wprowadzeniu dodatkowych kryteriów, które zabezpieczą lepiej unijny budżet - ale kryteria muszą być jasno określone, muszą być precyzyjne, nie mogą być podatne na arbitralną interpretację polityczną - tłumaczył w poniedziałek w Brukseli wiceszef MSZ. Podkreślił, że brak przejrzystości naruszałby traktaty europejskie.
kstar
REKLAMA