Opolskie stara się o unijne pieniądze na zarządzania jakością powietrza

Projekt o wartości około 10 mln zł w 40 proc. byłby finansowany z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska. Wkład opolskich samorządów to 5 proc. Pozostałe fundusze to pieniądze unijne.

– Jesteśmy jedynym podmiotem w kraju, który stara się o pozyskanie takiej dotacji. Otrzymaliśmy już promesę na wkład własny od Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska. Widzimy realne wsparcie dla naszych starań o uzyskanie środków z tego projektu ze strony rządu i przedstawicieli instytucji centralnych – powiedział marszałek województwa opolskiego Andrzej Buła.

Politechnika wykształci samorządowców

Celem projektu jest przygotowanie na wszystkich szczeblach samorządu jednolitego systemu informacyjnego wspierającego realizację różnych programów ochrony powietrza w regionie. W tym celu władze województwa podpisały porozumienie z rektorem Politechniki Opolskiej, która wyraziła gotowość przeszkolenia na rocznych studiach podyplomowych kilkudziesięciu pracowników samorządów różnych szczebli. Po przeszkoleniu będą oni mogli w profesjonalny sposób przygotowywać informacje o stanie powietrza i prowadzić doradztwo dla mieszkańców i instytucji z terenu swojego działania na temat ekologicznych źródeł ciepła oraz sposobów uzyskania na ten cel różnego rodzaju dotacji.

– Już w tej chwili mamy kilka różnego rodzaju sposobów na finansowanie wymiany nieekologicznych źródeł ciepła. Dzięki uczestnictwu w programie LIFE chcemy trafić do wszystkich potencjalnie zainteresowanych – wyjaśnia marszałek Buła.

REKLAMA

Samorząd zamierza włączyć do programu kominiarzy, by stworzyć bazę danych o istniejących na terenie regionu paleniskach. Dzięki temu będzie można dotrzeć do właścicieli z informacjami o dostępnych zamiennikach „kopciuchów” wraz z metodami pozyskania na ten cel dofinansowania.

 Smog dotyczy głównie miast

Jak informuje opolski urząd marszałkowski, problem złej jakości powietrza jest głównym problemem środowiskowym w woj. opolskim, a jego bezpośrednie skutki dotykają całe społeczeństwo regionu. Problem z największym natężeniem występuje w miastach, 80 proc. ludności narażonej na ponadnormatywne stężenia pyłu zawieszonego PM10 mieszka w dziesięciu największych miastach województwa.

Głównym lokalnym źródłem przekroczeń pyłów zawieszonych i benzopirenów jest ogrzewanie indywidualne, które odpowiada za 42 proc. przekroczonych stężeń. Za przyczynę niewystarczającej skuteczności realizacji programów ochrony powietrza uznano brak systemu zarządzania, tj. odpowiednich narzędzi i kompetencji w samorządach lokalnych.

REKLAMA

 

PolskieRadio24.pl/IAR/PAP/DoS