Prezes ZUS: reformą uporządkowaliśmy ogromne zaległości
- Najważniejszą reformą ZUS było uporządkowanie stanu rzeczy. Policzenie ile codziennie wpływa pieniędzy z tytułu składek do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Nazwaliśmy tę reformę "składką" - mówiła w Polskim Radiu 24 prezes ZUS prof. Gertruda Uścińska.
2020-02-25, 22:11
Posłuchaj
Reformę wymusił powrót do niższego wieku emerytalnego od 2016 roku. - Chciałam wiedzieć na ile starczy nam pobieranych pieniędzy, jakie będą wydatki? Stąd reforma oparta na koncepcji, że płatnik składek ma swoje konto, numer rachunku - tłumaczyła Gertruda Uścińska.
Gość Polskiego Radia 24 przyznała, że reforma wymagało ogromnej odwagi i decyzyjności. - Przed reformą "jakoś było". Zakres i skala błędnych wpłat wynosiła miesięcznie kilkadziesiąt tysięcy, rocznie dotykała nawet 600 tys. płatników. Wymagało to korygowania, nawet latami. Faktycznie saldo nie było ustalone, różnice dotyczyły bardzo dużych pieniędzy. Dziś możemy powiedzieć, że wpływy do ZUS są znakomite. Istniała nawet możliwość, żeby oddać 11 mld złotych dotacji z budżetu państwa. To niespotykane w historii ZUS. Modelem było, że państwo dokładało. Nastąpiło historyczne uporządkowanie ogromnych zaległości - zapewniła Gertruda Uścińska.
Jej zdaniem reforma pozwoliła na zarządzanie finansami w ubezpieczeniach społecznych, które stanowią prawie 70 proc. wpływów porównywalnych do wpływów do budżetu państwa. - ZUS to najważniejsza z punktu widzenia socjalnego instytucja publiczna w Polsce - podkreśliła prof. Uścińska.
Więcej w nagraniu.
REKLAMA
***
Audycja: "Orzeł czy reszka"
Prowadzący: Józef Orzeł
Gość: Gertruda Uścińska
Data emisji: 25.02.2020
REKLAMA
Godzina emisji: 20.10
REKLAMA