"Trzeci sygnał" dla pojazdów uprzywilejowanych. Wiemy, kiedy projekt może trafić do Sejmu
W Sejmie ukonstytuował się zespół parlamentarny, który będzie pracował nad zmianami w prawie polegającymi na wprowadzeniu tzw. trzeciego sygnału dla pojazdów uprzywilejowanych. Poseł klubu PiS Mieczysław Baszko powiedział portalowi PolskieRadio24.pl, że na jesieni należy spodziewać się projektu ustawy w tej sprawie.
2020-02-26, 17:09
"Uwaga, pojazd na sygnale, proszę ułatwić przejazd" - taki komunikat już wkrótce mogą usłyszeć z radia kierowcy poruszający się po polskich drogach. Będzie to możliwe dzięki zamontowaniu w pojazdach uprzywilejowanych, na początku w karetkach pogotowia, wozach strażackich i samochodach policji, specjalnego urządzenia wysyłającego wspomniany sygnał.
Powiązany Artykuł
Resort chce zmian w prawie o ruchu drogowym. Łatwiej będzie stracić prawo jazdy
Pomysłodawcą byli strażacy
W Sejmie ruszyły prace nad zmianami w prawie, które umożliwią wprowadzenie tzw. "trzeciego sygnału". Projekt ustawy przygotowuje parlamentarny zespół, którego inicjatorem i przewodniczącym jest Mieczysław Baszko, poseł Porozumienia. Polityk w rozmowie z portalem PolskieRadio24.pl przyznaje, że parlamentarzystów zainspirowali strażacy z Komendy Miejskiej w Poznaniu, którzy jako pierwsi wpadli na pomysł wprowadzenia takiego rozwiązania.
- Jest ono bardzo potrzebne. Usprawni przejazd pojazdom uprzywilejowanym, które spieszą do ratowania życia - tłumaczy poseł Baszko.
Polityk podkreśla, że dziś przedstawiciele służb ratowniczych często skarżą się na wolną reakcję innych kierowców. W ich ocenie wynika ona z niedoskonałości obecnych sygnałów dźwiękowych. Ich zasięg wynosi 50 m, a migające koguty są słabo widoczne. Do tego dochodzą jeszcze inne czynniki.
REKLAMA
Powiązany Artykuł
Radio włączy się automatycznie
Nadawany komunikat kierowca natychmiast usłyszałby w swoim radiu, bo program zostałby na ten moment przerwany. Jeśli zaś radio jest wyłączone, "trzeci sygnał" automatycznie by je uruchamiał.
Powiązany Artykuł
Jazda na suwak i korytarz życia. Kierowcy rajdowi wyjaśniają i pokazują
- Jest już prototyp aparatu, który służyłby do jego emisji. Należy jednak wprowadzić stosowną ustawę. Prace nad zmianą przepisów i wdrożeniem tego rozwiązania na pewno potrwają co najmniej rok - tłumaczy poseł Baszko.
Zapewnia, że jest już po rozmowach z szefem klubu PiS Ryszardem Terleckim, który pozytywnie ocenił inicjatywę. Cieszy się ona również zainteresowaniem innych klubów poselskich.
Baszko mówi, że projektu ustawy możemy spodziewać się na jesieni. Jednocześnie zespół zwróci się do minister rozwoju Jadwigi Emilewicz o podjęcie przez resort badania nad prototypem urządzenia.
REKLAMA
Konsultacje z przedstawicielami służb
Pod koniec marca planowane jest kolejne posiedzenie parlamentarnego zespołu, który pracuje nad wprowadzeniem "trzeciego sygnału". Jak powiedział portalowi PolskieRadio24.pl jego przewodniczący do udziału w najbliższej dyskusji zostali zaproszeni przedstawiciele służb, tj. policji, straży pożarnej i pogotowia ratunkowego.
Baszko nie wyklucza, że w przyszłości z "trzeciego sygnału" mogłyby korzystać również inne pojazdy uprzywilejowane, np. samochody Służby Ochrony Państwa. - Chodzi o to, żeby poprawić bezpieczeństwo na drogach. Ten sygnał może to zrobić, dlatego będziemy pracować nad jego wprowadzeniem - komentuje polityk PiS.
W skład zespołu wchodzą również posłowie: Stanisław Bukowiec, Zbigniew Chmielowiec, Iwona Michałek, Grzegorz Piechowiak, Edward Siarka, Magdalena Sroka, Michał Wypij, Jacek Żalek (wszyscy PiS), Krzysztof Paszyk (PSL-Kukiz'15) i Tadeusz Tomaszewski (Lewica).
MF, PolskieRadio24.pl
REKLAMA
REKLAMA