Śledztwo ws. Tomasza Grodzkiego. Zeznania złożyły 73 osoby
Aż 73 osoby złożyły zeznania w śledztwie ws. nielegalnego przyjmowania pieniędzy przez prof. Tomasza Grodzkiego - informuje czwartkowa "Gazeta Polska Codziennie". Według gazety świadków przyznających się do przekazywania kopert marszałkowi Senatu wciąż przybywa.
2020-03-12, 03:23
Jak podkreślono w artykule, w sprawie marszałka Senatu toczy się śledztwo ws. nielegalnego przyjmowania przez niego pieniędzy od swoich byłych pacjentów w czasie, gdy pełnił funkcję dyrektora szpitala w Szczecinie-Zdunowie.
Powiązany Artykuł
Po pierwsze: nie szkodzić
"Nasi dziennikarze przekazywali do publicznej wiadomości wiele relacji osób, które zeznały, że wręczyły prof. Grodzkiemu koperty z pieniędzmi. Marszałek dotąd nie przyznał się do winy. Złożył prywatne akty oskarżenia wobec dziennikarzy nagłaśniających sprawę, w tym wobec redaktora naczelnego "Gazety Polskiej" i "Gazety Polskiej Codziennie" Tomasza Sakiewicza oraz dziennikarza Radia Szczecin Tomasza Duklanowskiego. Wczoraj redaktor naczelny wraz z Tomaszem Duklanowskim złożyli wnioski do Sądu Rejonowego w Warszawie o powołanie nowego świadka w procesie wytoczonym przez Grodzkiego oraz o odtajnienie śledztwa" - czytamy.
"Polacy mają prawo poznać prawdę"
Jak dodano, osobą, którą wyznaczono do zeznawania, jest Sławomir Neumann, b. wiceminister zdrowia i b. przewodniczący PO.
"Marszałek Grodzki twierdzi, że świadkowie są anonimowi, a tak nie jest. Te osoby mają imiona, nazwiska, twarze, zeznają pod przysięgą. Chcemy, żeby stanęli przed sądem, żeby Polacy dowiedzieli się, kim są. W tej chwili jest to aż 73 świadków. Polacy mają prawo poznać prawdę o Grodzkim; to jeden z najgorszych przykładów korupcji w służbie zdrowia w historii III RP" – podkreślił cytowany przez gazetę Tomasz Sakiewicz.
kad
REKLAMA