PZPN ma plan. Euzebiusz Smolarek: odgórne obniżanie płac sprzeczne z prawami piłkarzy
Zawieszenie europejskich rozgrywek, w tym PKO Ekstraklasy, generuje w klubach ogromne straty finansowe. Konieczne może być zatem zredukowanie pensji zawodników. – Wysłaliśmy do zawodników ankietę, w której mają się odnieść do kwestii renegocjowania umów – powiedział w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" prezes Polskiego Związku Piłkarzy, Euzebiusz Smolarek. Były reprezentant Polski zapewnił, że kierowana przez niego organizacja będzie broniła interesów zawodników.
2020-03-27, 11:24
- Prezes PZPN Zbigniew Boniek zapowiedział pakiet wspierający kluby PKO Ekstraklasy
- Niewykluczone, że kolejne kluby pójdą śladami Śląska Wrocław, który zamroził piłkarzom większość wynagrodzeń
- Euzebiusz Smolarek zapewnił, że zawodnicy mogą liczyć na wsparcie PZP
W piątek Polski Związek Piłki Nożnej ma przyjąć uchwałę, która ma pomóc klubom przetrwać ciężkie czasy związane z pandemią koronawirusa. Od 13 marca zawieszone są rozgrywki ligowe. Taki stan potrwa co najmniej do końca kwietnia. Dla klubów oznacza to wymierne straty z dnia meczowego. Obniżone mogą zostać też umowy sponsorskie i telewizyjne.
- Kluby żyją ze sprzedaży biletów, karnetów, praw telewizyjnych czy też z wpływów od sponsorów, ale muszą jasno i wyraźnie przekazać informacje, o ile zmniejszyły się przychody i jakie inne rozwiązania oszczędnościowe wdrożyły. Nie możemy całości oszczędności przerzucać wyłącznie na zawodników - zauważył Smolarek.
Brakuje dialogu?
O zamrożeniu części wynagrodzeń piłkarzy poinformował wcześniej Śląsk Wrocław. Jak zapewniono, takie rozwiązanie było inicjatywą rady drużyny. Smolarek zapewnił, że Polski Związek Piłkarzy zbiera informacje od zawodników na temat ewentualnych zmian w kontraktach.
REKLAMA
- Już wcześniej wysłaliśmy do zawodników ankietę, w której mają odnieść się do kwestii renegocjacji umów. Wciąż aktualizujemy jej wyniki. Na razie za wcześnie na podsumowanie, ale z danych, które zebraliśmy, wynika, że kluby w zdecydowanej większości nie prowadzą z piłkarzami dialogu, nie informują ich o sytuacji i nie szukają wspólnego rozwiązania - zaznaczył 47-krotny reprezentant Polski.
Czekają na konkrety
Według Smolarka konkretne działania będzie można podjąć, kiedy PZPN przedstawi swoją propozycję.
- Dopóki konkretne liczby nie zostaną przedstawione, uważamy, że jednostronne, odgórne obniżanie wynagrodzeń w dowolnie przyjętej wysokości jest nieuzasadnione oraz sprzeczne z prawami piłkarzy - zakończył uczestnik mistrzostw świata w 2006 roku oraz mistrzostw Europy dwa lata później.
REKLAMA
Smolarek w kwietniu 2019 roku został prezesem Polskiego Związku Piłkarzy. Założona w 1997 roku organizacja za swój cel uznaje zwiększenie solidarności między piłkarzami oraz propagowanie i obronę praw zawodników.
pm, Przegląd Sportowy
REKLAMA