PlusLiga: Dawid Konarski pożegnał się z Jastrzębskim Węglem. "Nie chcieliśmy się rozstawać"
Atakujący Jastrzębskiego Węgla Dawid Konarski odchodzi ze śląskiego klubu. "Jeszcze cztery tygodnie temu byliśmy praktycznie przy podpisach nowej umowy, a teraz się żegnamy" - napisał siatkarz reprezentacji Polski w mediach społecznościowych.
2020-04-11, 13:03
- Konarski grał w Jastrzębskim Węglu przez dwa sezony
- Siatkarz negocjował nową umowę, jednak na przeszkodzie w jej podpisaniu stanął koronawirus i oszczędności, które pandemia wymusiła na klubie
Powiązany Artykuł
Oficjalnie: koniec siatkarskiego sezonu w Polsce. PlusLiga bez mistrza
Koronawirus ich rozłączył
Atakujący trafił do klubu z Jastrzębia-Zdroju przed sezonem 2018/2019. Siatkarz negocjował w władzami Jastrzębskiego Węgla przedłużenie umowy, jednak oszczędności, jakie klub musiał podjąć przez kryzys wywołany pandemią koronawirusa, sprawiły, że nie udało się dojść do porozumienia.
"Nie chcieliśmy się rozstawać, ale wirus i jego konsekwencje nas rozłączyły. Moja przygoda w Jastrzębskim Węglu pomału dobiega końca, w przyszłym sezonie nie będę reprezentował barw śląskiego klubu" - napisał Konarski na Instagramie.
30-letni siatkarz podziękował władzom, trenerom, siatkarzom i kibicom śląskiego klubu za "1,5 roku wspólnej walki i emocji".
REKLAMA
"Jeszcze cztery tygodnie temu byliśmy praktycznie przy podpisach nowej umowy, a dzisiaj się żegnamy. Good luck and have fun w nowym sezonie. Czas zatem na nowy kierunek" - przyznał.
Powiązany Artykuł
LM siatkarzy. Jastrzębski Węgiel zmienił zdanie, chcą dokończyć rozgrywki
Teraz Korea?
Jeszcze nie wiadomo, gdzie w przyszłym sezonie zagra dwukrotny mistrz świata (2014,2018). Były siatkarz m.in. ZAKSY Kędzierzyn-Koźle i Halkbanku Ankara jest łączony z odejściem do ligi koreańskiej.
Ze względu na pandemię koronawirusa władze Polskiej Ligi Siatkówki zdecydowały o przedwczesnym zakończeniu sezonów PlusLigi oraz żeńskiej TauronLigi. W rywalizacji mężczyzn zdecydowano się nie przyznawać tytułu mistrza Polski. Jastrzębski Węgiel został sklasyfikowany na czwartym miejscu w tabeli, co oznacza, że nie zagra w przyszłorocznej edycji Ligi Mistrzów.
REKLAMA
pm, Instagram
REKLAMA