"To grillowanie Polski na arenie międzynarodowej". Wojciech Reszczyński o rezolucji przyjętej przez PE
- Czuję się upokorzony, gdy Parlament Europejski wydaje rezolucję, która nie ma niczego wspólnego z rzeczywistością, z prawdą obiektywną, z faktami - powiedział w Polskim Radu 24 publicysta Wojciech Reszczyński. Gośćmi audycji byli także: Sławomir Jastrzębowski - publicysta, specjalista od wizerunku oraz publicysta Andrzej Potocki ("Sieci",wpolityce.pl).
2020-04-18, 15:00
Posłuchaj
Parlament Europejski 17 kwietnia przyjął rezolucję, która dotyczy walki z pandemią koronawirusa i spowodowanym nią kryzysem gospodarczym. W rezolucji skrytykowano rząd PiS za planowanie wyborów prezydenckich w czasie, kiedy Europa walczy z COVID-19.
Wojciech Reszczyński o rezolucji przyjętej przez PE mówi wprost: "To grillowanie Polski na arenie międzynarodowej".
"Rezolucja to wbijanie noża w nasze plecy"
- To temat bardzo przykry. Działanie PE i polskich europosłów reprezentujących lewicę odbieram bardzo negatywnie. Czuję się upokorzony, gdy PE wydaje rezolucję, która nie ma niczego wspólnego z rzeczywistością, z prawdą obiektywną, z faktami - powiedział publicysta. - To polityka przykra dla Polski, bo odbiera nam wiarygodność przede wszystkim w kręgach ekonomiczno-gospodarczych. Jest wielu ludzi zdezorientowanych. Gdy ciągle powtarza się kłamstwo, to wielu ludzi jest w stanie w to kłamstwo uwierzyć - dodał.
REKLAMA
[CZYTAJ TAKŻE]: >>>> Bogdan Rzońca o rezolucji przeciwko Polsce: swoje zrobił Donald Tusk
Sławomir Jastrzębowski postępowanie PE nazwał hipokryzją. - Zastanawiam się nad ślepotą PE na jedno oko. Przecież niedawno odbyły się wybory w największym niemieckim landzie, w Bawarii. Wtedy nikt tam nie krzyczał. Nie rozumiem, o co chodzi w sprawie wyborów w Polsce? To hipokryzja, to stawianie Polski do kąta - grzmiał publicysta.
Andrzej Potocki nawiązał w swej wypowiedzi do tego, co mówił Wojciech Reszczyński. Zwrócił uwagę na potrzebę wspólnego działania oraz walkę o wiarygodność gospodarczą Polski w dobie pandemii. Takie rezolucje, jak ta uchwalona przez PE w piątek, Polskę - zdaniem publicysty osłabiają nasz kraj.
- Ta rezolucja to ideologiczny bełkot, który ma uderzać nie w Polskę, ale w rząd PiS. Polska jest w bardzo poważnej sytuacji z powodu pandemii. Konsekwencją koronawirusa będą turbulencje w gospodarce, ze szkoda dla ludności. Polska potrzebuje zjednoczenia - nawoływał publicysta. - Tylko państwa, które są zjednoczone, mogę z pożytkiem dla własnych obywateli pokonać wszelkie trudności. Ta rezolucja to wbijanie noża w nasze plecy - dodał.
REKLAMA
Andrzej Potocki mówił też krytycznie o polskiej opozycji obecnej w PE. - (...) psują dobre imię polski, mogą odstraszać przez to inwestorów. To uderzy przede wszystkim w nas, obywateli. Po to jest opozycja, żeby robić nam czarny PR w Europie? - pytał publicysta.
W audycji także komentarz do sytuacji dotyczącej terminu przeprowadzenia wyborów prezydenckich oraz wspomnienie śp. Marii i Lecha Kaczyńskich w 10. rocznicę pogrzebu Pary Prezydenckiej na Wawelu.
Więcej w nagraniu.
REKLAMA
* * *
Audycja: "Temat dnia / Gość PR24"
Prowadzący: Tadeusz Płużański
Goście: Sławomir Jastrzębowski, Wojciech Reszczyński, Andrzej Potocki
REKLAMA
Data emisji: 18.04.2020
Godzina emisji: 14.11
PR24/tb/
REKLAMA