Formuła 1: Ferrari tłumaczy się ze słów Binotto. "To niedopowiedzenie"

Ferrari wycofuje się ze słów swojego szefa Mattii Binotto, które padły w trakcie wywiadu z dziennikarzem "The Guardian". Włoch miał powiedzieć, że jeśli dojdzie do kolejnych ograniczeń limitu budżetowego w Formule 1, zespół może wycofać się z rywalizacji.

2020-04-23, 16:29

Formuła 1: Ferrari tłumaczy się ze słów Binotto. "To niedopowiedzenie"
Mattia Binotto, Scuderia Ferrari. Foto: Shutterstock.com/SpazGenev
  • Ferrari występuje w F1 nieprzerwanie od momentu pierwszego wyścigu serii w 1950 roku
  • Scuderia jest najbardziej utytułowanym zespołem w historii F1. Na swoim koncie ma 16 tytułów wśród konstruktorów oraz 15 wśród kierowców
  • Z powodu pandemii odwołano dziewięć pierwszych rund mistrzostw świata

>>> Kalendarz Formuły 1 w sezonie 2020

- Te słowa zostały źle zrozumiane. To niedopowiedzenie i nie mamy zamiaru kończyć naszej przygody w Formule 1 - napisano w oficjalnym komunikacie zespołu.

Wszystkie zespoły przed rokiem zgodziły się na ograniczenie budżetów na sezon 2021 do 161 mln euro. Jednak pandemia koronawirusa SARS-CoV-2 i związany z tym kryzys ekonomiczny zmuszają do kolejnych oszczędności i weryfikację ustalonego planu. Teraz padła propozycja, by zmniejszyć budżety w 2021 do 138 mln euro, a w kolejnych latach nawet do 110 mln dol. Na razie nie osiągnięto jednak porozumienia w tej sprawie.

Powiązany Artykuł

Shutterstock Ferrari Leclerc 1200F.jpg
Groźby Ferrari. Legendarny zespół opuści Formułę 1?

- Tego się nie da zrobić. Do tego potrzebne byłyby spore poświęcenia, redukcja zasobów ludzkich, a właśnie tego nie chcemy. Nie zgadzamy się na postawienie nas w takiej sytuacji i jeśli do tego dojdzie, wycofamy się z rywalizacji w Formule 1 i gdzie indziej poszukamy możliwości rozwoju naszego wyścigowego DNA - powiedział gazecie "The Guardian" Binotto i te słowa spotkały się z dużym rozgłosem.

Teraz wszystko próbuje dementować Ferrari. Zespół twierdzi, że nie ma w planach wycofania się z rywalizacji w F1. Nieoficjalnie jednak wiadomo - jak podał m.in. portal "the-race.com", że włoski team szuka możliwości dołączenia do amerykańskiej serii wyścigowej Indycar, a także chciałby spróbować swoich sił w długodystansowych mistrzostwach świata.


Ferrari jako jedyny zespół obecny jest nieprzerwanie w Formule 1 od 1950 roku.

W tym roku nie odbył się żaden wyścig Formuły 1 i nie wiadomo, czy sezon w ogóle ruszy. Na razie odwołane są wszystkie zawody do końca czerwca.

REKLAMA

>>> CZYTAJ TAKŻE:

Na COVID-19 zachorowało na całym świecie ponad 2,6 mln ludzi i stwierdzono ponad 185 tys. zgonów.

rbmk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej