Protesty w Izraelu przeciwko Netanjahu. Manifestanci zachowali dystans, nosili maski
Kilka tysięcy Izraelczyków protestowało w sobotę w Tel Awiwie przeciwko osiągniętemu w ub. tygodniu porozumieniu koalicyjnemu między przywódcą prawicowego Likudu i dotychczasowym premierem Benjaminem Netanjahu i przywódcą centrowej Koalicji Niebiesko-Białych Benjaminem Gancem.
2020-04-26, 01:23
Powiązany Artykuł
Porozumienie Netanjahu - Ganc, osiągnięte po wielotygodniowych rokowaniach, przewiduje utworzenie wspólnego rządu, określanego jako "rząd stanu wyjątkowego", który ma przeprowadzić kraj przez okres pandemii koronawirusa.
Protestujący w maskach na twarzach wypełnili jeden z placów w centrum Tel Awiwu utrzymując nakazane przez władze odległości między sobą. Powiewano flagami izraelskimi i wzywano Netanjahu do ustąpienia.
Oskarżenia o korupcję
W przyszłym miesiącu Netanjahu stanąć przed sądem oskarżony o korupcję, łapówkarstwo i nadużycie zaufania. Odrzuca on wszystkie oskarżenia.
Obserwatorzy podkreślają że porozumienie jest bardzo korzystne dla Netanjahu umacniając jego pozycję w okresie walki o władzę i równoczesnego przygotowywania się do procesu sądowego.
REKLAMA
W ramach porozumienia Likud może liczyć na przejęcie kluczowych resortów sprawujących nadzór nad sądownictwem, co może mieć dla Netanjahu duże znaczenie jeśli jego sprawa trafi do Sądu Najwyższego.
pkur
REKLAMA