Bartosz Kurek podpisał nowy kontrakt. Nie zagra w Chinach
– Kontrakt już od jakiegoś czasu mam podpisany, tak więc przynajmniej pod tym względem mogę mieć spokojną głowę – zdradził Bartosz Kurek. Siatkarz reprezentacji Polski nie chciał zdradzić nazwy klubu, z którym się związał, ale niewykluczone, że kolejny sezon spędzi w jednej z lig azjatyckich.
2020-04-27, 09:41
- Bartosz Kurek wrócił już do Polski z Włoch i przebywa domową kwarantannę
- Kibice zastanawiają się, gdzie w kolejnym sezonie zagra atakujący
- Od jakiegoś czasu mówi się, że Kurek wyjedzie do Azji
W minionym sezonie Bartosz Kurek grał w Vero Volley Monza. Nasz atakujący jest zadowolony z czasu, który spędził we Włoszech, choć startu nie miał łatwego, bo zaczynał walcząc z kontuzją.
– Muszę przyznać, że był to jeden z najtrudniejszych sezonów, spośród tych, które dane mi było rozegrać. Nie przystępowałem do niego przygotowany w stu procentach, nie zdołałem przepracować całego okresu przygotowawczego. Rozkręcałem się i miałem nadzieję, że najlepsze zostawię na końcówkę sezonu, której jednak nie było nam jednak dane dograć – podsumował Bartosz Kurek na antenie Polsatu Sport swe występy w ostatnich miesiącach.
W ostatnim czasie sporo mówiło się, że MVP ostatnich mistrzostw świata kolejny sezon spędzi w jednej z lig azjatyckich. Włoskie media wskazywały na Chiny, ale agent Kurka Jakub Michalak w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" wykluczył taką ewentualność. Polski atakujący wybierze zatem Japonię czy Koreę?
Powiązany Artykuł
![Bednorz 1200 east news.jpg](http://static.prsa.pl/images/2a4ef383-d613-4f54-bb4c-b0c84500aa75.jpg)
Bartosz Bednorz żegna Włochy. W Rosji czeka fortuna
– Myślę, że to nie jest jeszcze czas, by ogłaszać takie sprawy. Kontrakt już od jakiegoś czasu mam podpisany, tak więc przynajmniej pod tym względem mogę mieć spokojną głowę – przyznał Kurek.
REKLAMA
Siatkarz odniósł się również do pojawiających się w mediach informacjach, że wielu czołowych siatkarzy z Europy może przenieść się na kontynent azjatycki.
– Decydującym czynnikiem jest strefa finansowa, która ucierpi w Europie. Jeśli chodzi o bezpieczeństwo, to z koronawirusem będzie się musiał zmierzyć każdy na świecie, w mniejszym lub większym stopniu. Nie sądzę, by teraz ktoś decydował o swej przynależności klubowej tylko i wyłącznie pod tym kątem. W takiej sytuacji nie każdy może być pewny swej przyszłości. Życzę moim kolegom siatkarzom, by odnaleźli swoje miejsca, w których będą mogli zagrać. Ważne by te kluby mogły zapewnić im bezpieczeństwo finansowe – dodał.
Kurek podkreślił, że walka z koronawirusem będzie długa i wyczerpująca.
– Musimy sobie uzmysłowić, że walka, którą toczymy z wirusem, to nie jest sprint, tylko maraton. Ten maraton też trzeba w odpowiedni sposób przejść. Myślę, że tym sposobem nie jest absolutna rezygnacja ze wszystkiego i zamykanie się w domach. Trzeba próbować podjąć walkę. Widzę to w polskiej lidze i chciałbym, żeby była ona wzorem dla innych, jak wyznaczać terminy i tworzyć przestrzeń, w której zawodnicy będą mogli trenować i grać. Jestem bardzo dumny z tego, że jestem Polakiem, że mamy taką ligę i taki związek – powiedział siatkarz na antenie Polsatu Sport.
REKLAMA
Czołowy polski siatkarz przyznał, że myśli już o zgrupowaniu reprezentacji, którego początek zaplanowano na 1 czerwca.
– Chciałbym poznać zasady zgrupowania, które zaplanowano na czerwiec. Myślę, że warunki, które określił rząd, są na teraz, ale w czerwcu ulegną one lekkiej modyfikacji, tak, byśmy mogli potrenować w Spale fajną siatkówkę – stwierdził.
>>> CZYTAJ WIĘCEJ >>> Odmrażanie sportu. Kolejne etapy. Co i kiedy?
(ah)
REKLAMA
REKLAMA