Poszukiwania 3,5-letniego Kacperka. "Dziecko mogło wpaść do rzeki"
Wciąż trwają poszukiwania 3,5-letniego chłopca, który zaginął około godz. 19.00 w poniedziałek w Nowogrodźcu na Dolnym Śląsku. Mały Kacper oddalił się od ojca podczas spaceru.
2020-04-28, 09:36
Powiązany Artykuł
Rzecznik dolnośląskiej policji Kamil Rynkiewicz poinformował we wtorek, że trwające całą noc poszukiwania nie przyniosły rezultatu.
- Nadal przeszukujemy kolejne miejsca wytypowane w tej akcji. Uczestniczy w niej wielu policjantów i strażaków. Wykorzystywany jest śmigłowiec, psy tropiące - powiedział rzecznik.
Chłopiec wpadł do rzeki?
W poniedziałek w nocy oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Bolesławcu aspirant sztab. Anna Kublik-Rościszewska powiedziała, że jedną w wersji poszukiwawczych jest założenie, że dziecko mogło wpaść do rzeki Kwisy.
CZYTAJ TAKŻE: 15-latek wiózł samochodem 12-latkę. Akcja policji na A4>>>
REKLAMA
- Poszukiwania trwają jednak na szeroką skalę, nie tylko w pobliżu rzeki. Rodzic zgłosił zaginięcie około godz. 19.00, gdy sam nie mógł odnaleźć dziecka - powiedziała policjantka.
pkur
REKLAMA