Premier chce wypróbować "Wielkie Społeczeństwo"

Brytyjski premier David Cameron wzbudził falę sprzeciwów zapowiadając realizację swojej inicjatywy "Wielkiego Społeczeństwa" - na próbę w czterech regionach kraju.

2010-07-20, 08:48

Premier chce wypróbować "Wielkie Społeczeństwo"

Chodzi w niej o przekazanie przez władze wielu inicjatyw w ręce lokalnych społeczności.

Premier David Cameron jest przekonany, że rzutkie jednostki i grupy lepiej niż administracja znają lokalne potrzeby i będą w stanie zaprząc entuzjazm społeczny do ich zaspokojenia. Brytyjska opozycja uważa jednak, że jest to cyniczna próba przerzucenia na obywateli odpowiedzialności za inicjatywy, na które - po głębokich cięciach budżetowych - zabraknie teraz rządowych funduszy.

Związki: to oszczędności

Sekretarz generalny związku zawodowego pracowników administracji Unison, David Prentis powiedział, że lansując "Wielkie Społeczeństwo" rząd "umywa ręce od finansowania przyzwoitych służb publicznych, przekazując je dla oszczędności w ręce ochotników."

Minister z Partii Pracy: to nasze pomysły


Była labourzystowska minister Tessa Jowell dodała, że premier Cameron przywłaszcza sobie inicjatywy społeczne poprzedniego rządu, nadając im własną nazwę, ale odbierając rządowe pieniądze.

Brakuje wsparcia finansowego?

Organizacje społeczne w zasadzie poparły ideę "Wielkiego Społeczeństwa", choć też niepokoją
się o jej finansowanie. Premier Cameron obiecuje, że skieruje na ten cel setki milionow funtów z nieczynnych kont w prywatnych bankach, ale budżet rządowy sfinansuje tylko instruktorów, którzy początkowo pokierują aktywistami.

agkm

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej