Syn Jacka Kurskiego z zarzutami. Błyskawiczne śledztwo

Śledztwo ws. syna Jacka Kurskiego zakończone. Akt oskarżenia trafił do sądu

Prokuratura Okręgowa w Toruniu zakończyła śledztwo ws. Zdzisława K., syna byłego prezesa TVP Jacka Kurskiego, oskarżonego o gwałt. We wtorek 16 grudnia akt oskarżenia został wysłany do sądu.

Sprawę będzie rozpatrywał Sąd Rejonowy w Kwidzynie. Zdzisławowi K. grozi od dwóch do 12 lat więzienia. - Materiał dowodowy był praktycznie gotowy od lat. Podjęto jedynie decyzję, która dawno powinna zapaść - mów Rafał Ruta z Prokuratury Okręgowej w Toruniu.

Jaki jest kontekst sprawy?

Prokuratura wskazuje, że do przestępstw miało dojść wiosną i latem 2009 r. w Gdańsku, a także w Leśniczówce Danielówka, gdzie rodziny spędzały wakacje. "Wykorzystując zależność emocjonalną i społeczną pokrzywdzonej, pod pretekstem masażu i nagrody w postaci wspólnych gier i zabaw, co najmniej trzykrotnie, tj. w Gdańsku przemocą doprowadzi wymienioną małoletnią w chwili zdarzenia poniżej 15 roku życia do obcowania płciowego oraz w Leśniczówce Danielówka przemocą uniemożliwiając pokrzywdzonych swobodne opuszczenie pokoju poprzez jego zamknięcie na klucz" - brzmi akt oskarżenia.

Wcześniej sprawa była dwukrotnie umarzana przez gdańską prokuraturę. Wobec mężczyzny zastosowano poręczenie majątkowe w wysokości 30 tys. zł, zakaz opuszczania kraju oraz dozór policji. Ma też zakaz kontaktowania się z pokrzywdzoną oraz zakaz zbliżania się do niej na odległość mniejszą niż 50 m. O tym, że mężczyzna miał skrzywdzić małoletnią, śledczy dowiedzieli się w 2015 r. od jej matki.

• To dlatego Przemysław Babiarz nie jedzie na igrzyska. Mamy komentarz TVP
• Planował zamach na jarmark? Student KUL zawieszony w prawach studenta
• Śmierć 11-latki w Jeleniej Górze. Mieszkańcy wstrząśnięci tragedią

Źródła: Polskie Radio/TVN24/tw