Koronawirus: Formuła 1 chce się ścigać. "Będziemy testować co dwa dni"
- Każdy zostanie poddany testom i będzie musiał uzyskać pozwolenie żeby wejść do padoku. Następnie wszyscy będą testowani co dwa dni - powiedział w rozmowie ze "Sky Sports" Ross Brawn, dyrektor sportowy Formuły 1. Sezon F1 ma się rozpocząć 5 lipca od Grand Prix Austrii na Red Bull Ringu w Spielbergu.
2020-05-05, 12:55
- Wg prowizorycznego kalendarza stworzonego przez Libery Media w sezonie ma się odbyć od 15 do 18 wyścigów
- Do tej pory odwołano dziesięć pierwszych rund mistrzostw świata F1
- Nowy terminarz wyścigów nie został jeszcze oficjalnie podany przez władze Formuły 1
>>> Kalendarz Formuły 1 w sezonie 2020
Nadal jednak nie przedstawiono oficjalnego kalendarza na sezon 2020 po zmianach jakie wywołała pandemia koronawirusa SARS-CoV-2. Od początku sezonu odwołano dziesięć pierwszych rund mistrzostw świata. Ponadto organizatorzy GP Monako i GP Francji zdecydowali się, że w tym roku rywalizacja już się nie odbędzie.
Powiązany Artykuł

17 wyścigów w sezonie 2020? "Bild" opublikował nieoficjalny kalendarz Formuły 1
Teraz plany Libery Media ws. sezonu F1 zaczynają nabierać kształtów. Już wcześniej niemiecki "Bild" informował o tym, że inauguracja ma się odbyć w Austrii 5 lipca, gdzie zostanie przeprowadzona podwójna runda mistrzostw świata. Wg najnowszych założeń część europejska ma potrwać do sierpnia, z kolei później ma się odbyć runda eurazjatycka, która potrwa do października. Wtedy cyrk F1 przeniesie się do Azji i Ameryk by w grudniu zakończyć sezon na Bliskim Wschodzie - GP Bahrajnu i GP Abu Zabi.
>>> CZYTAJ TAKŻE: Kubica wciąż ma ten żar F1? "Potrafi to robić garstka ludzi" [NASZ WYWIAD]
REKLAMA
Jednak teraz wyścigi i cała otoczka F1 będzie wyglądała zupełnie inaczej z powodu koronawirusa SARS-CoV-2. Obecnie wszystkie władze w krajach zalecają izolację oraz społeczny dystans. Trudno to sobie wyobrazić w padoku, jednak władze królewskiej serii muszą zrobić wszystko by zachować najwyższe standardy bezpieczeństwa, pozwalające na przeprowadzenie sezonu.
W rozmowie ze "Sky Sports" Ross Brawn przyznał, że wszystkie osoby, która będą znajdować się w padoku zostaną poddane testom na obecność koronawirusa SARS-CoV-2.
- Pracujemy nad wszystkim wspólnie z FIA. Każdy zostanie poddany testom i będzie musiał uzyskać pozwolenie żeby wejść do padoku. Następnie wszyscy będą testowani co dwa dni. Wszelkie badanie będą wykonywane przez upoważniony do tego organ. W przypadku europejskich wyścigów będziemy używać tych samych placówek do wykonywania testów - podkreślił Brawn.
Powiązany Artykuł

Sir Stirling Moss - dżentelmen, który oddał tytuł mistrza świata Formuły 1 [TYLKO U NAS]
REKLAMA
Dyrektor sportowy F1 wskazał też, że niezbędna na terenie wyścigu będzie izolacja.
- Będą obowiązywały restrykcje odnośnie poruszania się po padoku. Nie jesteśmy w stanie podczas weekendu wyścigowego zapewnić całkowitej izolacji społecznej wewnątrz zespołu, dlatego będziemy musieli stworzyć środowiska, która będą się dystansowały od siebie - małe "bańki" izolacji. Zespoły pozostaną w swoich grupach. Nie będą się spotykały z innymi teamami i zamieszkają w różnych hotelach. Nie będzie motorhome'ów" - zaznaczył.
Ponadto Ross Brawn potwierdził, że po raz kolejny zmniejszono budżety zespołów F1. Maksymalne wydatki w sezonie 2021 będą wynosiły 145 milionów dolarów. To kolejna obniżka budżetów. W ubiegłym roku limit wydatków został obniżony z 200 do 175 mln dolarów.
NOWY RAMOWY KALENDARZ NA SEZON 2020:
lipiec - sierpień: Europa
REKLAMA
wrzesień - październik: Eurazja
październik - listopad: Azja, Ameryki
grudzień: Bliski Wschód (Bahrajn, Abu Zabi)
>>> CZYTAJ TAKŻE: Hamilton czuje pustkę bez ścigania. "Każdego dnia tęsknię"
REKLAMA
brm/Sky Sports/Twitter
REKLAMA