75. rocznica zakończenia II wojny światowej. Polskie "Szczury Tobruku"
Polaków z Samodzielnej Brygady Strzelców Karpackich, spośród których wielu było weteranami walk w Polsce i we Francji, skierowano na najcięższy odcinek frontu, tzw. wyłom, w który zdołali wedrzeć się Niemcy. Wytrzymali tydzień dłużej od innych sprzymierzonych.
2020-05-08, 05:45
Z okazji 75. rocznicy zakończenia II wojny światowej przypominamy udział Polaków w walkach na wszystkich frontach największego konfliktu XX wieku.
Libijska twierdza-port Tobruk była kluczowym miejscem dla panowania nad całym teatrem działań w Afryce Północnej podczas II wojny światowej. Tylko ten punkt oddzielał doborowe niemieckie Afrika Korps gen. Erwina Rommla i jego włoskich sojuszników od inwazji na Egipt.
Heroiczna obrona Tobruku odwlekła o pół roku niemieckie plany inwazji na Egipt. Dała też bezcenny czas Brytyjczykom na przygotowanie i dostarczenie posiłków do Afryki. Bez "Szczurów Tobruku", w tym Polaków z Samodzielnej Brygady Strzelców Karpackich, nie byłoby zwycięskiej bitwy pod El Alamein, rozegranej jesienią 1942 roku, która zakończyła panowanie Niemców w Afryce Północnej.
Posłuchaj nagrań głosów obrońców Tobruku na stronie Polacy na frontach II wojny światowej. [Kliknij obrazek poniżej]
REKLAMA
REKLAMA