Raport Polskiego Instytutu Ekonomicznego. Koronawirus ciosem, a cyfryzacja szansą dla branży turystycznej
80 proc. ruchu turystycznego w Polsce generowane jest przez wyjazdy krajowe - podaje Polski Instytut Ekonomiczny w raporcie "Branża turystyczna w Polsce. Obraz sprzed pandemii". Według PIE szansą na dynamiczny rozwój turystyki jest cyfryzacja.
2020-05-13, 11:14
Całkowity udział turystyki w tworzeniu krajowego PKB wyniósł w 2018 r. 4 proc., a łączne wydatki krajowych i zagranicznych turystów poniesione w Polsce wyniosły 62,2 mld zł - czytamy w raporcie.
Z wyliczeń PIE wynika, że w 2018 r. branża turystyczna wygenerowała łącznie 140,92 mld zł wartości dodanej.
Branża jest też ważnym elementem rynku pracy w Polsce i utrzymuje łącznie blisko 1,36 mln miejsc pracy. Wciąż jednak odstajemy od krajów UE i OECD pod względem udziału turystyki w gospodarce - podano.
Jak wskazuje Paula Kukołowicz z zespołu strategii PIE, 28 proc. ruchu turystycznego w Polsce odbywa się w lipcu i sierpniu.
- Dlatego rzeczywista wartość strat, jakie poniesie polska branża turystyczna w związku ze stanem pandemii, zależeć będzie w dużej mierze od tego, czy do tego czasu i w jakim zakresie nastąpi wznowienie wyjazdów turystycznych. A także od tego, czy będziemy mieli do czynienia z odbudową popytu na usługi turystyczne - oceniła.
Dodała, że sprzyjać może temu fakt, że 80 proc. ruchu turystycznego w Polsce generowane jest przez wyjazdy krajowe.
REKLAMA
Powiązany Artykuł
Wakacje 2021 coraz częściej celem Polaków. Wielu z nas przesuwa tegoroczne rezerwacje
Koronawirus ciosem dla turystyki
PIE wskazał w raporcie, że turystyka jest jedną z branż najbardziej dotkniętych skutkami koronawirusa.
- Wraz z rozwojem pandemii w Europie 43 proc. destynacji było całkowicie lub częściowo niedostępnych z powodu zamknięcia granic, 21 proc. z powodu zamknięcia wjazdu do kraju dla osób przyjeżdżających z określonych państw, zaś w przypadku 27 proc. ograniczenia wynikały ze wstrzymania międzynarodowych połączeń lotniczych - czytamy.
Według Instytutu, w tej chwili sytuacja ulega daleko idącym przeobrażeniom, bo aż 96 proc. światowych destynacji turystycznych zostało objętych restrykcjami epidemicznymi.
- Przed branżą trudne czasy, a głównym wyzwaniem dla państwa będzie teraz wypracowanie rozwiązań, które pozwolą podmiotom branży turystycznej zminimalizować straty i odnaleźć się w nowej rzeczywistości gospodarczej - wskazano w raporcie PIE.
Kiedy wróci masowa turystyka?
PIE oszacowało, że w przypadku wznowienia wyjazdów dopiero od sierpnia, branża utraciłaby 51 proc. rocznego ruchu, co przełożyłoby się na spadek wartości polskiego PKB o 72,2 mld zł.
- Słabsza kondycja turystyki to gorsze powodzenie handlu, transportu, magazynowania, rolnictwa czy też rynku nieruchomości. To, w jakiej kondycji wyjdą z niej przedsiębiorstwa i jak zareagują w dłuższej perspektywie konsumenci, będzie rzutować na szybkość wychodzenia sektora z kryzysu - oceniają eksperci PIE.
Cyfryzacja przyszłością turystyki?
Według PIE, szansą na dynamiczny rozwój turystyki jest cyfryzacja. Tymczasem tylko do 2025 r. proces digitalizacji może przynieść światowej branży turystycznej 305 mld dol. wartości dodanej - wskazuje Instytut.
- Najwięcej zyskają firmy implementujące innowacyjne modele biznesowe i wykorzystujące nowe rozwiązania technologiczne. Dostępność oferty w internecie istotnie wpływa na wzrost rezerwacji. Korzystanie z danych pozwala także spersonalizować ofertę i dopasować ją do potrzeb zróżnicowanych odbiorców" - wyjaśniają autorzy raportu.
PolskieRadio24.pl, PIE, PAP, md
REKLAMA