Prof. Reginia-Zacharski: obserwowana polityczna zgoda to cisza przed burzą
- Obserwowana teraz zgoda i chęć do współpracy to cisza przed burzą. Ta kampania - z uwagi na to, że do wyborów zostało mało czasu - będzie szalenie intensywna, a prezydent Andrzej Duda będzie niesamowicie atakowany - powiedział w Polskim Radiu 24 prof. Jacek Reginia-Zacharski, politolog z Uniwersytetu Łódzkiego.
2020-06-03, 22:27
Posłuchaj
Marszałek Sejmu Elżbieta Witek podała w środę datę wyborów prezydenckich, a obwieszczenie zostało opublikowane w Dzienniku Ustaw. To oznacza, że oficjalnie ruszyła kampania wyborcza przed zaplanowanymi na 28 czerwca wyborami prezydenckimi.
Powiązany Artykuł
Rusza kampania wyborcza. Postanowienie marszałek Sejmu ws. wyborów opublikowane
"20 proc. na wejściu"
W ocenie gościa Polskiego Radia 24 "tych dwadzieścia kilka dni do wyborów to będzie czas niebywale intensywny i szalenie brutalny". - Obserwowana teraz zgoda i chęć współpracy to cisza przed burzą. Ta kampania - z uwagi na to, że do wyborów zostało mało czasu - będzie szalenie intensywna, a prezydent Andrzej Duda będzie niesamowicie atakowany - ocenił.
Jak dodał, prezydent Andrzej Duda i jego sztabowcy "mają świadomość, że samo odcinanie kuponów od pięcioletniej kadencji to za mało". Dodał, że sztab Andrzeja Dudy proponuje nowe tematy, takie jak CPK czy przekop Mierzei Wiślanej, które są zaskakujące dla sztabowców Rafała Trzaskowskiego. - Narracyjnie sztab Rafała Trzaskowskiego chyba się pogubił, jego przekaz jest niespójny - ocenił prof. Reginia-Zacharski.
REKLAMA
Jego zdaniem, "pojawienie się Rafała Trzaskowskiego silnie uprawdopodobniło scenariusz II tury wyborów". - Oba sztaby głównych graczy bardzo poważnie układają plany na czas po 28 czerwca, czyli na czas między I a II turą wyborów, bo pewnie zakładają, że do niej dojdzie. To będzie bardzo ciekawy czas, gdzie impet Rafała Trzaskowskiego bardzo łatwo wyhamuje. Formalnie startował on od zera, ale każdy kandydat PO może na wejściu liczyć na około 20 proc. poparcia - wskazał.
Pancerz "zahartowany w ogniu"
Jak mówił, "to, że wybory będą kwestionowane, jest bardzo prawdopodobne, niezależnie od ich wyniku". - Sam proces wyborczy z 2015 roku nie był podważany, ale dla PiS, Zjednoczonej Prawicy czy Andrzeja Dudy nie jest żadną nowością, że prezydent nie jest postrzegany jako prezydent wszystkich Polaków. W przypadku Andrzeja Dudy nie będzie to więc nowa sytuacja - argumentował.
- Po jesieni 2015 roku, jeszcze zanim ogłoszono skład pierwszego rządu Zjednoczonej Prawicy, pojawiła się bardzo silna opozycja. Jej politycy nie pamiętają, że kwestionowanie mandatu nie jest dla Zjednoczonej Prawicy niczym nowym - ich pancerz mógł się zahartować w ogniu - ocenił Jacek Reginia-Zacharski.
>>> [CZYTAJ TAKŻE] Paweł Badzio: to będzie krótka, intensywna i brutalna kampania
REKLAMA
W rozmowie więcej także o predykcjach gościa Polskiego Radia co do wyniku II tury wyborów prezydenckich. Zachęcamy do wysłuchania rozmowy.
***
Audycja: "Północ-Południe"
Prowadzący: Piotr Wąż
Gość: prof. Jacek Reginia-Zacharski (politolog, Uniwersytet Łódzki)
REKLAMA
Data emisji: 03.06.2020
Godzina emisji: 21.35
mbl
Polecane
REKLAMA