"Ludobójca jest honorowany w demokratycznym kraju". Prof. Golon o pomniku Lenina w Niemczech

- To przerażający skandal, że zbrodniarz, jeden z największych ludobójców w dziejach ludzkości, współwinny bezpośrednio lub pośrednio śmierci i cierpień milionów ludzi, jest honorowany w demokratycznym, cywilizowanym kraju pomnikiem - ocenił historyk, dyrektor IPN w Gdańsku prof. Mirosław Golon, komentując odsłonięcie pomnika Lenina w zachodnich Niemczech.

2020-06-22, 14:53

"Ludobójca jest honorowany w demokratycznym kraju". Prof. Golon o pomniku Lenina w Niemczech

Ponaddwumetrowy posąg przywódcy rewolucji bolszewickiej w Rosji Włodzimierza Lenina odsłonięto w sobotę na terenie głównej siedziby lewackiej Marksistowsko-Leninowskiej Partii Niemiec (MLPD) w Gelsenkirchen w Nadrenii Północnej-Westfalii.

- Wiadomo, że wiele niemieckich instytucji, urzędów, stowarzyszeń i władz protestowało przeciwko temu pomnikowi. Wygrali jednak jego zwolennicy - powiedział prof. Golon, którego słowa przekazał w poniedziałek IPN.

Powiązany Artykuł

mid-epa08490858 (1).jpg
Prof. Andrzej Nowak: Putin wznosi sowieckie kłamstwa na poziom wyższy, niż robił to Stalin

Obraza i naigrawanie się z cierpień milionów

Szef gdańskiego IPN podkreślił też, że protest w tej sprawie jest konieczny i zaapelował do władz niemieckich, by podjęły działania na rzecz wycofania zgody na skandaliczny monument przedstawiający Lenina. - Dla nas, Polaków, tak mocno dotkniętych zbrodniami komunistów, jest to obrazą i naigrawaniem się z cierpień milionów Polaków i mieszkańców innych krajów, także Rosjan i Niemców, którzy zginęli z rosyjskich, bolszewickich rąk - podkreślił historyk.

Czytaj także

- Gdy pomnik budują Niemcy, nieuchronnie nasuwa się pytanie, czy naród, który pod wodzą Adolfa Hitlera dopuścił się na Polakach wielomilionowego ludobójstwa, znacznie większego niż zrobił to zbrodniarz Stalin, nie powinien przejawiać szczególnej delikatności w kwestii promowania zbrodniczego komunizmu, któremu wcale nie było tak daleko do ludobójczego hitleryzmu. Kilka bardzo zadbanych upamiętnień Karola Marksa w Niemczech już budziło szereg protestów, także z Polski. Promowanie zbrodniarza Lenina jest jednak znacznie gorsze, to potworność - podsumował prof. Golon.

REKLAMA

Setki ludzi na uroczystości odsłonięcia

Jak podał portal internetowy iDNES.cz, metalową statuę odlano w 1957 r. w ówczesnej Czechosłowacji. Bulwarowy dziennik "Blesk" już wcześniej informował, że pewne czeskie miasto - którego nazwy nie ujawnił - wystawiło ją na sprzedaż na aukcji internetowej.

Powiązany Artykuł

Kuklinski PAP 1200.jpg
"Wykradł sowieckie plany i przekazał je Amerykanom". Filip Frąckowiak o działalności gen. Ryszarda Kuklińskiego

Władze dzielnicy w Gelsenkirchen, w której rzeźba stoi obecnie, próbowały zapobiec jej zainstalowaniu, wskazując na skutki rewolucji z października 1917 roku, która przyniosła Rosji masowy terror i niezmierzone ludzkie cierpienia. Ich pozew, który mówił jednak tylko o konieczności utrzymania historycznej wartości pamiątkowej terenu będącego teraz tłem posągu, został przez sąd w Muenster odrzucony.

W uroczystości odsłonięcia rzeźby uczestniczyło kilkaset osób. MLPD twierdzi, że jest to pierwszy posąg Lenina w dawnych Niemczech Zachodnich i że doskonale wpisuje się on w robotnicze tradycje leżącego w Zagłębiu Ruhry Gelsenkirchen.

Rola MLPD w życiu politycznym Niemiec jest znikoma - w ubiegłorocznych wyborach do Parlamentu Europejskiego poparło ją nieco ponad 18 tys. osób.

REKLAMA

paw/

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej