"Nie tylko o kaszankę". 40. rocznica strajku w WSK-PZL Mielec
- I sekretarz KC PZPR Edward Gierek określił tamte wydarzenia mianem strajku o kaszankę. Historycy są jednak zgodni, że była to iskra zapalna, która wywołała lawinę strajkową. Przekształciła się ona w bunt społeczny i powstanie pierwszych niezależnych związków zawodowych - mówił w Polskim Radiu 24 dr Dariusz Iwaneczko, dyrektor oddziału IPN w Rzeszowie.
2020-07-05, 08:29
Instytut Pamięci Narodowej rozpoczął obchody 40. rocznicy powstania "Solidarności" otwarciem 1 lipca wystaw w 17 miejscowościach w całej Polsce, od Mielca po Koszalin. Pierwszą z wystaw "Tu rodziła się Solidarność" otworzył w Mielcu na placu Armii Krajowej prezes IPN dr Jarosław Szarek.
WSK-PZL w Mielcu była jednym z pierwszych zakładów, które rozpoczęły solidarny bunt społeczny przeciwko władzy komunistycznej w Polsce. W polskiej Rzeczypospolitej Ludowej ceny większości towarów były ustalane centralnie przez rząd i Biuro Polityczne KC PZPR. 1 lipca 1980 r. władze partii podjęły decyzję o podwyżkach cen artykułów spożywczych, której miała towarzyszyć podwyżka płac w WSK-PZL Mielec. Stało się jednak inaczej. 30 czerwca rozeszła się informacja, że podwyżki płac zostały wstrzymane. W tym czasie w Mielcu brakowało mięsa i wędlin. Wobec tego 1 lipca 270 pracowników WSK odmówiło pracy.
Powiązany Artykuł
Strajk w Hucie im. Lenina - początek końca PRL
WSK-PZL Mielec znajdował się pod specjalną kuratelą władz, był kluczowy. - Zatrudnionych było tak kilkanaście tysięcy osób. Produkowano tam samoloty i urządzenia komunikacyjne. Również upartyjnienie w tym zakładzie było znaczące. Prawie połowa załogi należała do PZPR - przypomniał dr Dariusz Iwaneczko.
REKLAMA
Posłuchaj
Charakterystyczne jest to, że na początku strajku nie pojawiły się postulaty polityczne. - Były to postulaty ekonomiczne i socjalne. Przyczyną przestojów w pracy, jak określała je władza, była podwyżka cen mięsa. Edward Gierek nazwał to strajkiem o kaszankę. Dziś historycy określają tamtem wydarzenia jako iskrę zapalną, która wywołała lawinę strajkową, która przekształciła się w bunt społeczny i powstanie pierwszych niezależnych związków zawodowych - wyjaśnił gość Polskiego Radia 24. Na strajk w WSK-PZL Mielec należy bowiem patrzeć w szerszym kontekście.
Więcej w nagraniu.
***
REKLAMA
Audycja: "Historyczne wydarzenie tygodnia"
Prowadzący: Tadeusz Płużański
Gość: Dariusz Iwaneczko (dyrektor oddziału IPN w Rzeszowie)
Data emisji: 05.07.2020
REKLAMA
Godzina: 7.06
Polecane
REKLAMA