"Realizuje misję polityczną, nie dziennikarską". Jan Parys o działalności prasy z niemieckim kapitałem w Polsce
- W mediach niemieckich jest cicha umowa między redaktorami naczelnymi, że należy wykonywać polecenia urzędu kanclerskiego i bronić polityki rządu. Stąd stanowisko tamtejszej prasy wobec Polski jest od czterech lat negatywne, agresywne i pełne przeinaczeń, kłamstw - powiedział Jan Parys, były minister obrony narodowej.
2020-07-07, 15:58
"Niemcy chcą wybierać w Polsce prezydenta" - powiedział Andrzej Duda w reakcji na okładkę dziennika "Fakt" wydawanego przez szwajcarsko-niemiecką spółkę Ringier Axel Springer. Chodziło o ułaskawienie przez prezydenta - w części wyroku zakazującej kontaktów z rodziną - mężczyzny, który seksualnie wykorzystywał nieletnią córkę konkubiny.
Powiązany Artykuł
"Zwróciłem się o przeprosiny". Wiceszef MSZ interweniował u wydawcy dziennika "Fakt"
Posłuchaj
Na słowa Andrzeja Dudy odpowiedział w felietonie na łamach dziennika "Die Welt" redaktor naczelny Ulf Poschardt, który ostro skrytykował polskiego prezydenta. Zarzucił mu wywieranie nacisków na system sądowniczy oraz na media.
- W mediach niemieckich jest cicha umowa między redaktorami naczelnymi, że należy wykonywać polecenia urzędu kanclerskiego i bronić polityki rządu. Stąd stanowisko tamtejszej prasy wobec Polski jest od czterech lat negatywne, agresywne i pełne przeinaczeń, kłamstw - wskazał Jan Parys i dodał, że "prasa niemiecka występuje w roli rzecznika niemieckich interesów".
REKLAMA
Powiązany Artykuł
Sprawa okładki dziennika "Fakt". Jest pozew rodziny przeciwko Ringier Axel Springer
Parys: linia koncernu zgodna z linią rządu niemieckiego
Zdaniem rozmówcy Antoniego Trzmiela najlepszym dowodem na to, że w Polsce media z niemieckim kapitałem nie realizują misji dziennikarskiej, informacyjnej, lecz czysto polityczną, jest właśnie zachowanie tytułów związanych z koncernem Ringier Axel Springer. - Jeden z nich atakował Andrzeja Dudę pięć lat temu, a inny robi to również obecnie. Niszczenie kandydata Prawa i Sprawiedliwości jest trwałą linią koncernu zgodną z linią rządu niemieckiego - zaznaczył.
"Walka o wpływy"
Jan Parys stwierdził, że obecnie na świecie toczy się ostry spór ideologiczny między zwolennikami konserwatyzmu a zwolennikami liberalizmu. W opinii gościa Polskiego Radia 24 jest to również jeden z powodów tego, że w innych państwach jest duże zainteresowanie wyborami prezydenckimi w naszym kraju.
- Rozstrzygnie się bowiem, kto w Polsce zwycięży w walce o wpływy, zwolennicy nurtu konserwatywnego, czy liberalnego - zaznaczył.
***
Audycja: "Temat dnia/Gość PR24"
Prowadzący: Antoni Trzmiel
Gość: Jan Parys, były minister obrony narodowej
Data emisji: 07.07.2020
Godzina emisji: 15.09
REKLAMA
Polskie Radio 24/db
Polecane
REKLAMA