Szef Narodowego Centrum Krwi: potrzebujemy cennego leku, jakim jest krew
- Pobieranie krwi w czasie pandemii jest procedurą bezpieczną, nie trzeba się bać - mówił w Polskim Radiu 24 Sebastian Twaróg z Narodowego Centrum Krwi. Gościem audycji była też dr Joanna Wojewoda z RCKiK w Warszawie.
2020-07-11, 12:51
Rozpoczęły się wakacje czyli najtrudniejszy czas dla stacji Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa. W miesiące wakacyjne co roku występują duże braki krwi. Główną przyczyną takiego stanu rzeczy są: większa liczba wypadków przy jednoczesnym zmniejszeniu się liczby dawców.
Zdaniem Sebastiana Twaróga, zastępcy Dyrektora Narodowego Centrum Krwi, obecnie mamy najtrudniejszy okres dla publicznej służby krwi, a rok 2020 jest jeszcze bardziej skomplikowany, ze względu na pandemię koronawirusa.
Powiązany Artykuł
Artur Sawicki: oddaje się krew dla kogoś, a nie za coś
Apel
- Apelujemy do wszystkich osób zdrowych, między 18 a 60 rokiem życia, ważących co najmniej 50 kg, aby przyszły do Centrum i podzieliły się najcenniejszym darem jaki mają w sobie, krwią, drogim lekiem - powiedział.
Posłuchaj
REKLAMA
Dr Joanna Wojewoda, kierownik działu krwiodawców z RCKiK w Warszawie dodała, że jeśli chodzi o wyjazdy mobilne, to nie bardzo jest gdzie jeździć bo wielu pracodawców wysłano swoich pracowników do domów skąd pracują.
Tylko ciężkie przypadki
- Nie mamy takiej sytuacji, że mamy puste lodówki, ale wydajemy krew do najcięższych przypadków, planowe operacje i zabiegi bywają odraczane. To jest problem bo stany mniej pilne muszą czekać na to aż uda się zebrać więcej krwi - mówiła dr Joanna Wojewoda.
***
Audycja: "Temat dnia/Gość PR24"
Prowadząca: Ewa Wasążnik
REKLAMA
Goście: Sebastian Twaróg (Narodowe Centrum Krwi) i dr Joanna Wojewoda (RCKiK w Warszawie)
Data emisji: 11.07.2020
Godzina: 11.06
Polecane
REKLAMA