Święto łyżwiarstwa w Polsce. Gdańsk gospodarzem ME w short tracku w 2021 roku
Gdańsk będzie gospodarzem przyszłorocznych mistrzostw Europy w short tracku - poinformowały władze światowego łyżwiarstwa. Mistrzostwa mają odbyć się w Hali Olivia w dniach 15-17 stycznia 2021.
2020-07-16, 16:51
- Poprzednio Polska organizowała mistrzostw Europy w 2006 roku - wtedy zawody przeprowadzono w Krynicy-Zdroju
- Władze Stoczniowca Gdańsk liczą, że dzięki imprezie w Polsce uda się w kraju rozpropagować short track
- Powierzenie nam organizacji tej prestiżowej imprezy jest ogromnym wyróżnieniem dla naszego miasta i klubu. Tym bardziej, że do miana gospodarzy mistrzostw pretendowały także renomowane łyżwiarskie ośrodki z Holandii, Niemiec i Włoch. Chcielibyśmy, aby te zawody były wstępem do czegoś jeszcze większego – powiedział dyrektor sportowy Stoczniowca Gdańsk Maciej Turnowiecki.
Na początku lipca w Gdańsku gościł dyrektor sportowy Międzynarodowej Unii Łyżwiarskiej (ISU) i koordynator imprez w short tracku Włoch Hugo Herrnhof.
Powiązany Artykuł
Natalia Maliszewska wstrząśnięta śmiercią koleżanki. "Będzie mi strasznie brakowało Lary van Ruijven"
- Ten były znakomity zawodnik wizytował nasz obiekt, zwiedził miasto, zapoznał się z bazą hotelową oraz zobaczył jak wygląda komunikacja z lotniska oraz w samym Gdańsku. Nie ukrywał, że wszystkie te elementy wywarły na nim bardzo pozytywne wrażenie - zapewnił.
Posłuchaj
Turnowiecki podkreśla, że będzie to kolejne wielkie wydarzenie w Hali Olivia.
- Mistrzostwa Europy to spore wyzwanie, ale wiodącą role będzie odgrywał Polski Związek Łyżwiarstwa Szybkiego, który ma doświadczenie w przeprowadzeniu imprez o podobnej skali. My również mamy na koncie organizację dużych zawodów, jak chociażby Hevelius Cup, w których bierze udział około 1000 łyżwiarzy figurowych. I właśnie ta zaplanowana w dniach 17-20 grudnia impreza będzie generalnym sprawdzianem przed mistrzostwami Starego Kontynentu. A później w Hali Olivia odbędzie się krajowy czempionat w short tracku - dodał.
Dyrektor gdańskiego klubu ma nadzieję, że dzięki mistrzostwom uda się jeszcze bardziej rozpropagować tę dyscyplinę wśród polskich kibiców.
Powiązany Artykuł
W Polsce go nie chcieli, zatrudnili Rosjanie. Abratkiewicz szkoli i zdobywa kolejne medale MŚ i IO [WYWIAD]
REKLAMA
- Short track jest niezwykle widowiskowy, a dzięki szybkości, dynamice oraz zwrotom akcji i niesamowitym rozstrzygnięciom, fantastycznie się go ogląda. Nie wiemy, jak w styczniu będzie wyglądała sytuacja pandemiczna, ale wierzymy, że do Gdańska przyjedzie mnóstwo zagranicznych kibiców, a trybuny w hali zapełnią się do ostatniego miejsca. Razem z dostawkami będą mogły pomieścić 4700 osób - podkreślił.
Posłuchaj
W Gdańsku liczą, że styczniowy czempionat będzie wielkim świętem łyżwiarstwa.
- Nie chcemy wyważać otwartych drzwi. Wiemy jak wygląda Puchar Świata na torze długim w Tomaszowie Mazowieckim, a także podobne imprezy zagraniczne i to są dobre, sprawdzone wzorce. Zwłaszcza w Holandii nie brakuje imprez towarzyszących i stref kibica, na trybunach nie można wetknąć szpilki, a ludzie nie tylko emocjonują się rywalizacją na torze, ale przy okazji świetnie bawią przy muzyce. Liczymy na podobną atmosferę w Hali Olivia - przyznał.
REKLAMA