Uroczystość w Pomiechówku. Szef MON: przywracamy pamięć pomordowanych

- Obiecujemy, że nie dopuścimy do tego, żeby zapomniano o nich, obiecujemy, że nie dopuścimy do tego, żeby ofiary nie były nazywane ofiarami, a kaci nie byli nazywani katami. Bo niestety też z taką próbą pisania historii na nowo mamy do czynienia - zapewnił minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak.

2020-07-30, 12:43

Uroczystość w Pomiechówku. Szef MON: przywracamy pamięć pomordowanych
Minister obrony narodowej oddający hołd ofiarom straconym w Forcie III Twierdzy Modlin w Pomiechówku. Foto: twitter.com/MON_GOV_PL

Fort III Twierdzy Modlin w Pomiechówku jest miejscem kaźni kilku tysięcy Polaków i Żydów z terenu północnego Mazowsza. W czasie II wojny światowej w Forcie III w Pomiechówku funkcjonował niemiecki obóz przesiedleńczy i więzienie karno-śledcze. 30 lipca 1944 roku blisko 300 żołnierzy niepodległościowego podziemia zostało zabitych tu przez Niemców. Była to największa jednorazowa egzekucja w obozie Fort III Pomiechówek.

- Spotykamy się w miejscu uświęconym krwią, w miejscu kaźni dokonywanej przez okupanta niemieckiego, spotykamy się w miejscu, które przez lata było zapomniane, które teraz jest przywracane pamięci. Przywracamy pamięć tych, którzy zostali pomordowani, oddajemy im hołd - podkreślił szef MON.

Miejsce pamięci

Powiązany Artykuł

pap wwa pw pad 1200.jpg
Prezydent: powstańcy warszawscy to bohaterowie także i naszych czasów

- Obiecujemy, że nie dopuścimy do tego, żeby zapomniano o nich, obiecujemy, że nie dopuścimy do tego, żeby ofiary nie były nazywane ofiarami, a kaci nie byli nazywani katami. Bo niestety też z taką próbą pisania historii na nowo mamy do czynienia - zapewnił. - Zobowiązuję się do tego, że to miejsce będzie miejscem upamiętnienia poległych za ojczyznę - zapowiedział minister obrony.

Dziękował też wszystkim, którzy opiekują się tym miejscem: Wojsku Polskiemu, przedstawicielom IPN i władz samorządowych i organizacji społecznych bezpośrednio zaangażowanych w upamiętnienie pomordowanych. - Serdecznie dziękuję wszystkim tym, którzy dbają o pamięć, dziękuję za to, że to miejsce jest przywracane - podkreślił Błaszczak.

REKLAMA

Przypomniał, że podczas II wojny światowej okupanci - i jeden, i drugi - stosowali te same metody eksterminacji narodu polskiego. - Przykładem Katyń, przykładem Palmiry i przykładem Pomiechówek, właśnie te miejsca uświęcone krwią narodu polskiego - powiedział minister.

Rodziny pomordowanych w Pomiechówku, samorządowcy, wojskowi i Mariusz Błaszczak zgodnie z ceremoniałem wojskowym złożyli kwiaty w miejscu kaźni.

Nawet 50 tys. więźniów

Powiązany Artykuł

pawiak pomścimy.jpg
Ostatnie dni katowni Gestapo. 76. rocznica likwidacji więzienia na Pawiaku

W czasie II wojny światowej w Forcie III w Pomiechówku funkcjonował niemiecki obóz przesiedleńczy i więzienie karno-śledcze. Z północnego Mazowsza masowo zwożono ludzi - często byli to przedstawiciele elit miasteczek i wsi z tego regionu.

Do tej pory nie ustalono dokładnej liczby więźniów i ofiar, ze względu na brak dokumentacji zniszczonej przez Niemców 31 lipca 1944 roku, niedokładne badania po wojnie i zaniedbania. Według ankiet sporządzonych w 1945 roku liczba więźniów określana była na ok. 50 tys., a zamordowanych na ok. 15 tys.

REKLAMA

Więźniowie Fortu trafiali do różnych obozów koncentracyjnych - do Auschwitz, Mauthausen, czy Stutthofu. 29 lipca 1944 r. grupę więźniów wyprowadzono na stację kolejową, gdzie cały dzień czekała na kolejny pociąg, który jednak nie przyjechał. Grupę zapędzono do Fortu, a następnego dnia od rana - była to niedziela - zaczęto ich rozstrzeliwać. W sumie tego dnia rozstrzelano 281 osób - żołnierzy Armii Krajowej i Narodowych Sił Zbrojnych.

W obawie przed nadchodzącym frontem 31 lipca 1944 roku Niemcy zlikwidowali i opuścili obóz.

Prace historyków

Od 2018 r. Fort jest miejscem badań Instytutu Pamięci Narodowej. W maju 2018 r. minister Błaszczak zdecydował, że powstanie tu miejsce pamięci narodowej o ofiarach niemieckiego terroru. Fort III w Pomiechówku - zgodnie z decyzją szefa MON - został udostępniony badaczom i osobom, które chcą oddać cześć pomordowanym.

Dokumentację historii i ofiar miejsca kaźni prowadzi Fundacja Fortu III Pomiechówek, we współpracy z Ośrodkiem Kultury PomPA w Pomiechówku. Cały czas odtwarzana jest baza więźniów - nazwiska osób, które tam zginęły z rąk Gestapo. Fundacja i ośrodek apelują przekazywanie pamiątek i relacji dotyczących tego miejsca kaźni.

REKLAMA

st

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej