Mariusz Dmochowski. Jego rolą życia był Stanisław Wokulski
7 sierpnia 1992 roku zmarł wybitny aktor teatralny i filmowy, reżyser teatralny i dyrektor teatrów, Mariusz Dmochowski. Najczęściej obsadzany był w rolach postaci silnych i władczych - królów, magnatów, dyrektorów, generałów. Rolą życia okazała się postać Stanisława Wokulskiego, którego zagrał zarówno w teatrze, jak i w filmie.
2024-08-07, 05:40
Mariusz Dmochowski ukończył Wydział Aktorski warszawskiej Szkoły Teatralnej w 1955 roku i od razu zaczął grać charakterystyczne role u istotnych reżyserów tego czasu: Jana Kreczmara czy Aleksandra Bardiniego. Wybór zawodu aktora, choć bardzo trafiony, nie był jednak oczywisty.
Dmochowski planował zostać śpiewakiem operowym, musiał jednak zmienić swoje plany z powodu problemów zdrowotnych uniemożliwiających mu karierę muzyczną. Szczególne warunki fizyczne - miał potężną posturę, wyraziste rysy i dysponował mocnym barytonem - umiał jednak doskonale wykorzystać w pracy aktora teatralnego. Cechy te okazały się również niepowtarzalnym walorem w filmie, w którym zadebiutował w 1957 roku jako porucznik Korwin Makowski, w obrazie "Eroica" Andrzeja Munka. Najczęściej obsadzany był w rolach postaci silnych i władczych - królów, magnatów, dyrektorów, generałów.
Sukcesy w teatrze i filmie
Lata 60. były dla Mariusza Dmochowskiego pasmem sukcesów zapoczątkowanych przez epizodyczną rolę oficera UB w "Zezowatym szczęściu" – także w reżyserii Andrzeja Munka – i wybitne kreacje teatralne, jak choćby Alby w "Don Carlosie" Fryderyka Schillera w reżyserii Władysława Hańczy.
Następnie zaczęła się wieloletnia współpraca aktora z reżyserem teatralnym Adamem Hanuszkiewiczem.
REKLAMA
- Zwrócił moją uwagę wybitną wyrazistością i rzucającym się w oczy talentem – wspominał Hanuszkiewicz Mariusza Dmochowskiego w audycji Jerzego Pytlakowskiego w Polskim Radiu w 1969 roku.
Posłuchaj
Posłuchaj
W roku 1965 zagrał wybitną rolę tytułową w dramacie "Koriolan" Williama Szekspira w reżyserii Adam Hanuszkiewicza.
- To rola, która nastręczała dużo trudności – mówił Mariusz Dmochowski w audycji Anny Retmaniak w Polskim Radiu w 1992 roku - może dlatego, że tak ciężko do tej postaci dochodziłem, jest to jedna z moich ulubionych ról - dodawał aktor.
REKLAMA
Posłuchaj
Dwa lata później, dzięki świetnej intuicji Adama Hanuszkiewicza, Dmochowski wcielił się w postać Stanisława Wokulskiego w teatralnej inscenizacji "Lalki" Bolesława Prusa.
"Lalka" Hasa
W kolejnym roku pomysł Hanuszkiewicza podchwycił Wojciech Jerzy Has, obsadzając Dmochowskiego w tej samej roli w swojej słynnej filmowej wersji "Lalki" (1968). Tą charakterystyczną rolą aktor zapisał się w zbiorowej pamięci, a zarazem zburzył zbiorowe wyobrażenia o tej postaci, jako wątłym, eleganckim romantyku. Dmochowski wykreował postać niezwykle silną i zdeterminowaną, dynamiczną i wyrazistą, daleką jednak od mężczyzn z XIX-wiecznych ilustracji książki Prusa.
- Z dotychczasowych teatralnych ról najczęściej grałem Wokulskiego. Zagrałem to ponad 200 razy w teatrze – wspominał Mariusz Dmochowski w Polskim Radiu. - No a potem byłem jeszcze przez 8 miesięcy ze Stasiem Wokulskim, grając go w wersji kinowej. To mało powiedzieć, że ja tę postać polubiłem, ciężko nawet znaleźć odpowiednie określenie - tłumaczył aktor.
Granie tej samej postaci jednocześnie w teatrze i w kinie nastręczało aktorowi jednak pewnych trudności.
REKLAMA
- Do filmu była oczywiście zupełnie inna redakcja dialogów, ale niejednokrotnie one się pokrywały – wspominał w Polskim Radiu Dmochowski. - I to właściwie była największa trudność w pracy filmowej, bo te sceny, które się pokrywały, sprawiały mi pewien kłopot - byłem już przyzwyczajony do pewnych teatralnych rozwiązań - wspominał Dmochowski.
Polscy królowie
Po filmie Hasa aktor wystąpił jeszcze w charakterystycznych dla siebie rolach: w filmie i serialu telewizyjnym "Hrabina Cosel" (1968) Jerzego Antczaka jako król August II, a następnie w "Panu Wołodyjowskim" (1969) Jerzego Hoffmana (oraz w wersji serialowej Pawła Komorowskiego) - jako hetman Jan Sobieski.
Mariusz Dmochowski zapadł również w pamięć widzów rolą w "Zazdrości i medycynie" (1973) w reżyserii Janusza Majewskiego na podstawie powieści Michała Choromańskiego.
Działacz
Mariusz Dmochowski poświęcał się także działalności społecznej i politycznej. Był dyrektorem Teatru Ziemi Opolskiej (1973-75) i Teatru Nowego w Warszawie (1975-82). Był ponadto członkiem PZPR oraz posłem na sejm PRL w latach 1972-80, a także członkiem Towarzystwa Przyjaźni Polsko-Radzieckiej. Jednakże w latach 80. aktor zerwał z komunistyczną aktywnością i zaangażował się wraz z żoną, aktorką Aleksandrą Dmochowską, w występy w niezależnym teatrze grającym w prywatnych mieszkaniach, zaś swój własny dom letniskowy udostępnił opozycjonistom demokratycznym na podziemną drukarnię. Za te działania rodzina była szykanowana przez komunistów i atakowana w tekstach w prasie, których autorem był przeważnie Jerzy Urban, podważający szczerość Dmochowskiego w przejściu na stronę opozycji.
REKLAMA
az
REKLAMA