"Agresja duchowa i ideologiczna". Paweł Milcarek o środowiskach LGBT
- Konsolidowanie się opozycji pod hasłami sześciokolorowych, tęczowych sztandarów i pod podobnymi zawołaniami ideologicznymi, jest niebezpieczne i destrukcyjne, przyzwyczaja nas do traktowania czynnika wywrotowego jako zwykłego uczestnika gry politycznej - powiedział Paweł Milcarek (Christianitas).
2020-08-15, 08:43
100 lat temu, 15 sierpnia 1920 r., na przedpolach Warszawy zatrzymano pochód Armii Czerwonej. Celem bolszewickiego marszu na zachód nie był wyłącznie podbój odrodzonej Polski, ale przeniesienie rewolucji sowieckiej na zachód Europy.
- Sto lat temu mieliśmy do czynienia z uderzeniem militarnym, które Polacy odbierali jako obronę swojej niepodległości. Dopiero potem przyszła refleksja, że mamy do czynienia z przeciwnikiem, mogącym pożerać nie tylko ciała, ale również dusze - powiedział Paweł Milcarek (Christianitas).
Powiązany Artykuł
Czy wojna symboliczna przeradza się w wojnę fizyczną?
Paweł Milcarek zwracał uwagę, że dzisiejsze napaści ideologii emancypacyjnych, które mają w sobie marksizm czy komunizm to są akty agresji przede wszystkich duchowej i ideologicznej.
Posłuchaj
REKLAMA
- Konsolidowanie się opozycji pod hasłami sześciokolorowych, tęczowych sztandarów i pod podobnymi zawołaniami ideologicznymi, jest niebezpieczne i destrukcyjne, przyzwyczaja nas do traktowania czynnika wywrotowego jako zwykłego uczestnika gry politycznej (…). To jest szkodliwe, wspiera i wydobywa na powierzchnię ruchy skrajne dzisiejszego specyficznego bolszewizmu, które w normalnym trybie rzeczy nie mogłyby nabrać wiatru w żagle - dodał gość audycji.
Więcej w zapisie audycji, zapraszamy do wysłuchania.
***
Audycja: Wojna cywilizacji
Prowadzący: Robert Tekieli
REKLAMA
Gość: Paweł Milcarek
Data emisji: 15.08.2020
Godzina emisji: 07.35
PR24/ka
REKLAMA
Polecane
REKLAMA