"Łukaszenka stracił kontakt z rzeczywistością". Maria Przełomiec o sytuacji na Białorusi
- Aleksander Łukaszenka pokazał, że chce utrzymać się przy władzy za wszelką cenę. Nie obchodzi go rozlew krwi, nie obchodzi go Białoruś, myśli tylko o sobie. Uwierzył, że państwo to on. Bardzo trudno będzie go namówić do oddania władzy - mówiła w Polskim Radiu 24 dziennikarka zajmująca się tematyką wschodnią Maria Przełomiec.
2020-08-16, 21:53
Autorka programów "Studio Wschód" i "Spojrzenie na Wschód" przyznała, że Łukaszenka nie jest w stanie oddać władzy pokojowo. - Widziałam dzisiejszy wiec poparcia zorganizowany na jego cześć w Mińsku. Oświadczył, że nawet martwy nie odda władzy. Wygląda na to, że nie jest do tego zdolny - powiedziała Maria Przełomiec.
Powiązany Artykuł
![Białoruś PAP-1200.jpg](http://static.prsa.pl/images/37518a7e-7134-475b-97f6-e748e77ca674.jpg)
Marsz Wolności w Mińsku. Nawet pół mln Białorusinów domagało się ustąpienia Łukaszenki
Dziennikarka przypomniała, że Łukaszenka zwrócił się o pomoc do Władimira Putina. - Tyle tylko, że jest dla niego ogromnym problemem. Putinowi jest bowiem potrzebny człowiek, który panuje nad Białorusią, z którym jest w stanie podpisać traktat o budowie państwa związkowego. Nie jest mu potrzebny ktoś, kto ma pod sobą zrewoltowane społeczeństwo, którego nie jest w stanie utrzymać. Dlatego nie wykluczam prowokacji ze strony Łukaszenki. Pojawiły się informacje, jakoby milicja zatrzymała dwie osoby, które chciały zdetonować bombę w centrum Mińska. Natomiast w poniedziałek zaczynają się manewry wojskowe przy granicy z Litwą. Łukaszenka stara się przekonać Putina, że zagrożeniem jest NATO. Nie jest wykluczone, że będziemy mieli do czynienia z prowokacją na podobieństwo radiostacji gliwickiej. To mogłoby doprowadzić do wprowadzenia stanu wyjątkowego. Trudno jest przewidzieć, co zrobi człowiek, który wydaje się nieobliczalny - tłumaczyła.
Jej zdaniem najlepszym wariantem dla Putina byłoby namówienie Łukaszenki do odejścia. - Poparłby nowe wybory prezydenckie z udziałem kandydata powiązanego z Rosją. Taki prezydent miałby następnie podpisać układ o ścisłej integracji z Rosją. Mogłoby też dojść do czegoś w rodzaju polskiego okrągłego stołu. Taki model pewnie odpowiadałby Białorusinom - powiedziała Maria Przełomiec. - Okrągły stół uratowałby też Łukaszenkę. Dostałby pewnie gwarancje bezpieczeństwa. Wygląda jednak na to, że białoruski prezydent kompletnie stracił kontakt z rzeczywistością - podsumowała gość Polskiego Radia 24.
Posłuchaj
REKLAMA
Więcej w nagraniu.
* * *
Audycja: "Północ-Południe"
Prowadzący: Mateusz Drozda
Gość: Maria Przełomiec
Data emisji: 16.08.2020
Godzina emisji: 21.35
Polecane
REKLAMA