"Można mieć zastrzeżenia co do formy, a nie treści jego wypowiedzi". Gontarz o odwołaniu łódzkiego kuratora oświaty

Goście PR24 komentowali między innymi odwołanie łódzkiego kuratora oświaty Grzegorza Wierzchowskiego ze stanowiska, przez ministra edukacji. Wojewoda łódzki, na którego wniosek odwołanie się odbyło, zapewnił, że nie ma to związku ze słowami kuratora na temat LGBT.

"Dehumanizacja młodych"

Wypowiedź Grzegorza Wierzchowskiego o LGBT dla Telewizji Trwam zacytowała "Rzeczpospolita". "Jest to wirus dehumanizacji społeczeństwa, dehumanizacji młodych ludzi i odebrania im wartości. Jedyną naczelną wartością jest pokazanie, że nie ma żadnych zasad i wartości" - mówił G. Wierzchowski na antenie Telewizji Trwam.

Powiązany Artykuł

"Nauka na odległość nie była efektywna". Szef MEN o powrocie dzieci do szkół 1 września

Robert Gontarz z PiS, komentując te fakty, powiedział, że wniosek o odwołanie łódzkiego kuratora oświaty nastąpił już 14 sierpnia, więc, zdaniem gościa PR24, nie miał nic wspólnego z jego wypowiedziami o środowisku LGBT.

- Jeśli już do czegoś można by się przyczepić, to do formy wypowiedzi, a nie do samej treści. Powiedziane jest o ideologii, a nie o ludziach - zauważył.

REKLAMA

"W rządzie nie ma jasności"

Arkadiusz Iwaniak z Lewicy powiedział z kolei, że nie ma żadnej ideologii, są ludzie. - Pytanie jest takie, dlaczego łódzki kurator został odwołany, skoro wypowiedział się dobrze? Wniosek jest taki, że w samym rządzie nie ma jasności co do LGBT - mówił.

Dodał, że jako katolik chce, by religia nie miała wpływu na to, co się dzieje, w tym sensie, jak podkreślił, by nie nie przekładała się ona na politykę państwa. - Nam bardziej chodzi o to, by społeczeństwo miało prawo wyboru - dodał Arkadiusz Iwaniak.

Audycja: "Dwie strony"

Prowadzący: red. Mirosław Skowron

REKLAMA

Goście: Robert Gontarz (PiS) i Arkadiusz Iwaniak (Lewica)

Data emisji: 24.08.2020

Godzina: 08.06