Brytyjski historyk: "Solidarność" pokazała, że narodziła się nowa, powojenna Polska
"To jedno z najważniejszych wydarzeń XX wieku" - tak o powstaniu "Solidarności" pisze znany historyk Timothy Snyder, autor "O tyranii" i "Drogi do niewolności".
2020-08-29, 18:26
Powiązany Artykuł

Tekst ukazał się na stronie brytyjskiego think tanku Emerging Europe w ramach akcji "Opowiemy Polskę światu-Polska solidarność", organizowanej przez Instytut Nowych Mediów z okazji przypadającej pojutrze rocznicy legalizacji związku zawodowego.
Dlaczego 31 sierpnia był tak ważny? Zdaniem Timothy'ego Snydera, powody były trzy. Po pierwsze "był to sygnał, że komunizm nie jest wieczny". Po drugie "Solidarność” pokazała, że narodziła się nowa, powojenna Polska. Po trzecie, dowiodła, że w Polsce istnieje prawdziwe społeczeństwo obywatelskie.
Autor "Skrwawionych Ziem" i "O tyranii" jest przekonany, że wszystko to jest ważne, bo pozwoliło na stworzenie struktur i instytucji, które potem posłużyły do wyzwolenia się spod komunizmu.
Posłuchaj
REKLAMA
Brak refleksji
"Kraje Środkowej Europy zrobiły dobry użytek z możliwości, jakie otworzyły się przed nimi po upadku komunizmu" - deklaruje Timothy Snyder.
Historyk jest przekonany, że wiele z tego, co napędzało ruch "Solidarności" zostało zagubione po 1989 roku. Według niego, zabrakło refleksji nad wolnorynkowymi reformami, a polityka często była redukowana do rachunku ekonomicznego.
pkur
REKLAMA