Badacz strat wojennych: zatrudnić naukowców i stworzyć repozytorium danych
- Dane dotyczące naszych strat w dziedzinie dzieł sztuki po II wojnie światowej zostały zaniżone - mówił w Polskim Radiu 24 dr Robert Kudelski z Polskiej Grupy Zbrojeniowej.
2020-09-06, 09:00
Gość PR24 powiedział, że mija 75 lat od zakończenia II wojny światowej, a w dalszym ciągu do Polski nie wróciły miliony dzieł sztuki. - Wciąż na terenie Niemiec, w różnych obiektach muzealnych, są przechowywane polskie zbiory z obszaru kultury i sztuki - powiedział gość PR24.
"Potrzebne archiwum danych"
Jak podkreślił, działania, jakie podejmuje Polska, by odzyskać nasze zbiory kulturowe, mogłyby być większe, szersze i bardziej aktywne. Dodał, że jesteśmy krajem, z którym trzeba się liczyć z jednej strony, a z drugie, stać nas na bardziej aktywną działalność w tym obszarze.
Powiązany Artykuł
Kilkadziesiąt milionów ofiar i setki miliardów strat. Tragiczny bilans II wojny światowej
- Możemy robić akcje reklamowe na świecie i edukować. Trzeba pamiętać, że Polska straciła w czasie II wojny światowej najwięcej, a jednocześnie nie stworzyła żadnego repozytorium danych, żadnego archiwum - mówił dr Robert Kudelski.
Jak zauważył, takie jedno miejsce danych informacji, byłoby działaniem wskazanym i pożądanym, bo, jak dodał, jeśli weźmie się pod uwagę, że w bazie strat wojennych Ministerstwa Kultury jest ponad 60 tys. obiektów na szacowane pół mln, to, jak zaznaczył, różnica jest spora.
REKLAMA
"Zatrudnić naukowców"
- Stąd do poszukiwań takich utraconych dzieł w czasie II wojny światowej powinni zostać zatrudnieni naukowcy, którzy by się w tej dziedzinie specjalizowali. Być może, trzeba też wykształcić odpowiednie służby śledcze, to one mają bowiem odpowiednie narzędzia, by działać - dodał badacz strat wojennych.
Posłuchaj
Audycja: "Konfrontacje idei"
Prowadzący: Zdzisław Krasnodębski
Gość: dr Robert Kudelski (badacz strat wojennych, Polska Grupa Zbrojeniowa)
REKLAMA
Data emisji: 06.09.2020
Godzina: 08.06
Polecane
REKLAMA