Afera All Sports Promotion. Duklanowski: kluczową postacią "złote dziecko" koszalińskiej PO
- Kluczową postacią w tej aferze, która splata się z aferą melioracyjną i aferą policką, jest Łukasz B. To były piłkarz ekstraklasy, syn byłego wiceprezesa PZPN, który w ubiegłym roku miał postawione zarzuty wyłudzenia znacznej sumy pieniędzy od grupy Azoty - mówił Tomasz Duklanowski z Radia Szczecin.
2020-09-10, 11:50
Centralne Biuro Antykorupcyjne w czwartek na polecenie Prokuratury Krajowej dokonało kilkunastu przeszukań w związku z tak zwaną aferą melioracyjną. Przeszukano m.in. główną siedzibę Polskiego Związku Piłki Nożnej w Warszawie.
Posłuchaj
Powiązany Artykuł
CBA w firmie brata Zbigniewa Bońka. Przeszukania także w innych miejscach
"Złote dziecko"
- Kluczową postacią w tej aferze, która splata się z aferą melioracyjną i aferą policką, jest Łukasz B. To były piłkarz ekstraklasy, syn byłego wiceprezesa PZPN, który w ubiegłym roku miał postawione zarzuty wyłudzenia znacznej sumy pieniędzy od grupy Azoty - powiedział Tomasz Duklanowski.
Jak wskazał dziennikarz, "Łukasz B. był zaufanym człowiekiem Stanisława Gawłowskiego". - Mówiło się o nim w Koszalinie, że to "złote dziecko" Platformy Obywatelskiej, "dyrektor od wszystkiego". Już w wieku 30 lat został dyrektorem urzędu pracy, potem bez konkursu został prezesem zarządu obiektów sportowych, dyrektorem hali w Koszalinie - mówił.
REKLAMA
Zatrzymania w All Sports Promotion
- Ale przede wszystkim Łukasz B. założył fundację All Sports Promotion. Był jej prezesem. Do siedziby tej fundacji weszli w zeszłym roku funkcjonariusze CBA i żołnierze Żandarmerii Wojskowej, bo jednym z jej członków był oficer Wojska Polskiego. Zatrzymano wtedy 6 osób, postawiono im zarzuty wyłudzenia kwoty 2 mln złotych - opowiadał dziennikarz.
W jaki sposób zatrzymani mieli wyłudzać te kwoty? - All Sports Promotion działała na rzecz AZS Koszalin, którego dyrektorami w zarządzie byli ludzie związani z PO. Fundacja dostała z Grupy Azoty 2 miliony złotych. Te pieniądze miały zostać przekazane do AZS, natomiast trafiły do innej fundacji, ona ich nie przekazała, tylko podzieliła się tą kwotą między udziałowcami. Ci ludzie wzięli pieniądze dla siebie, wśród nich jest Łukasz B. - zaznaczył Tomasz Duklanowski.
Więcej w nagraniu, także o znaczeniu PZPN w całej sprawie.
REKLAMA
***
Audycja: "Temat dnia"
Prowadzący: Michał Rachoń
Gość: Tomasz Duklanowski (Radio Szczecin, "Gazeta Polska")
Data emisji: 13.08.2020
REKLAMA
Godzina emisji: 10.43
ms
Polecane
REKLAMA