Prof. Chwedoruk: ustawa o ochronie zwierząt była chyba testem lojalności
- Kilka miesięcy po wyborach pokazało, że nie sposób byłoby rządzić państwem poprzez koalicję o charakterze federacyjnym, w której małe podmioty mogą zgłaszać liberum veto w dowolnej sytuacji - powiedział w Polskim Radiu 24 prof. Rafał Chwedoruk, politolog z Uniwersytetu Warszawskiego. - Ustawa o ochronie zwierząt nieprzypadkowo została chyba wybrana przez PiS do roli testu lojalności - dodał.
2020-09-21, 13:03
W poniedziałek zbierze się kierownictwo PiS, by rozmawiać o sytuacji w związku z kryzysem rządowym. Zerwanie rozmów koalicyjnych, a jak przekonują politycy PiS, także i koalicji rządowej, nastąpiło w piątek. Jednym z powodów braku zgody w Zjednoczonej Prawicy było nocne głosowanie nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt. Za jej przyjęciem głosowało 356 posłów, 75 było przeciw, a 18 wstrzymało się od głosu. Mimo dyscypliny klubowej w klubie PiS przeciw było 38 jego członków - w tym wszyscy posłowie Solidarnej Polski. Ponadto 15 przedstawicieli Porozumienia wstrzymało się od głosu, a dwóch było przeciw.
Powiązany Artykuł
Jacek Sasin: wpływ koalicjantów na rządy powinien być adekwatny do ich poparcia społecznego
- Ustawa ta nieprzypadkowo została chyba wybrana przez PiS do roli testu lojalności. - Oczywiste było, że zostanie ona przyjęta, ze względu na to, że cieszy się poparciem dużej części partii opozycyjnych - wskazał politolog.
Próby przecięcia ambicji koalicjantów
W ocenie gościa Polskiego Radia 24 politycy Solidarnej Polski "od pierwszych dni po wyborach sejmowych, wielokrotnie wypowiadali się w sposób asertywny i dość odległy od linii politycznej PiS". - Potem mieliśmy wiosenną rewolucję w postaci wolty Jarosława Gowina, teraz, po kampanii prezydenckiej, wracamy do rzeczywistości. Tych kilka miesięcy pokazało, że nie sposób byłoby rządzić państwem poprzez koalicję o charakterze federacyjnym, w której małe podmioty mogą zgłaszać liberum veto w dowolnej sytuacji - ocenił ekspert.
Czytaj także:
- "Jej trwanie jest wartością dla prawicowych wyborców". Tomasz Sakiewicz o koalicji rządzącej
- Pęk o sytuacji w rządzie: w razie wcześniejszych wyborów ryzyko jest zbyt duże
- "Mógłby odegrać rolę stabilizującą w ramach rządu i Zjednoczonej Prawicy". Dworczyk o prezesie PIS
- Doraźny kompromis jest jedną z najbardziej realnych, o ile nie najbardziej realną formą wyjścia z obecnej sytuacji - przyznał. Jego zdaniem, ewentualna dymisja Zbigniewa Ziobro jako cena tego kompromisu miałaby symboliczne znaczenie, wskutek której Zbigniewowi Ziobro trudno byłoby wrócić do "poważnych ról w polityce, wykraczających poza bycie popularnym posłem prawicy i liderem niewielkiego, satelickiego ugrupowania".
REKLAMA
- To próba - trochę dramatyczna - przecięcia przez PiS prób budowania własnych formacji politycznych przez obie koalicyjne partie - ocenił. Jak dodał prof. Rafał Chwedoruk, takie formacje "pewnie byłyby niezdolne do samodzielnego istnienia, ale zdolne do zawierania zewnętrznych koalicji i w trudnym dla PiS momencie (...) wszystko byłoby możliwe".
Posłuchaj
W rozmowie więcej komentarza do sporów w Zjednoczonej Prawicy. Zachęcamy do wysłuchania nagrania.
***
Audycja: "Temat dnia"
REKLAMA
Prowadzący: Ryszard Gromadzki
Gość: prof. Rafał Chwedoruk (politolog, UW)
Data emisji: 21.09.2020
Godz. emisji: 11.06
REKLAMA
mbl
Polecane
REKLAMA