"Trzeba być adekwatnym w używaniu słów". Publicystka o wywiadzie Aleksandry Dulkiewicz

Niemieckie radio Deutschlandfunk wyemitowało audycję, w której Aleksandra Dulkiewicz oceniła, że wolność w Polsce "jest zabierana po kawałku, to jest przerażające – przecież tak było w III Rzeszy". Mówiła też, że jej mama często płacze, twierdząc, że obecnie jest "gorzej niż za komuny".

Powiązany Artykuł

"Aleksandrze Dulkiewicz mylą się metafory". Publicysta o wywiadzie prezydent Gdańska

Gość Polskiego Radia 24 podkreśliła, że jeżeli jest się prezydentem takiego miasta, z taką historią, i rozmawia się z niemieckimi dziennikarzami, to należy ważyć  słowa. - Niezależnie od tego, co chciała powiedzieć, pojawiły się różne interpretacje, sięganie do czasów II wojny światowej i porównywanie okupacji niemieckiej z obecną sytuacją jest czymś kuriozalnym. Utratą jakiej wolności prezydent Gdańska jest przerażona? Wypowiada się przecież swobodnie również w polskich mediach. Jeśli jednak czuje się krzywdzona przez obecną władzę, to powinna uważać w sięganiu po metafory - powiedziała Anna Sarzyńska. 

Posłuchaj

Anna Sarzyńska o Aleksandrze Dulkiewicz (Północ-Południe) 21:51

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Jej zdaniem trudno jest uwierzyć, żeby prezydent Gdańska, gdzie rozpoczęła się II wojna światowa, nie miała pojęcia o tym jak wyglądało życie w Polsce pod niemiecką okupacją. - Mamy do czynienia ze skłonnością do hiperbolizowania wszystkiego, co według opozycji jest w Polsce złe. Mamy brak hamulców w doszukiwaniu się porównań. To jest pójście w totalną opozycyjność, która prowadzi donikąd. Tylko ośmiesza i sprawia, że zarzuty są ignorowane. Trzeba być adekwatnym w używaniu słów, bo inaczej jest się przeciwskutecznym - podsumowała Sarzyńska.    

Więcej w nagraniu.

***

Audycja: "Północ-Południe"

Prowadzący: Łukasz Sobolewski

Gość: Anna Sarzyńska (publicystka)

Data emisji: 01.10.2020

Godzina emisji: 21.37

Polskie Radio 24