Pandemia koronawirusa. Rafał Bochenek: wykazaliśmy się rozsądkiem ws. wyborów
- Wyobraźmy sobie, że mielibyśmy teraz udać się do lokali wyborczych. Zamiast skupiać się na ratowaniu gospodarki i miejsc mielibyśmy prowadzić kampanię i przeprowadzać wiece wyborcze. Wykazaliśmy się rozsądkiem i podjęliśmy odważną decyzję, by możliwie szybko i w bezpiecznym czasie przeprowadzić wybory, gdy epidemia była w odwrocie - mówił na antenie Polskiego Radia 24 Rafał Bochenek, poseł PiS.
2020-10-09, 17:15
Badania laboratoryjne potwierdziły zakażenie koronawirusem u kolejnych 4739 osób, jest to najwyższy dzienny bilans od początku epidemii. Zmarły 52 osoby - podało Ministerstwo Zdrowia. Z powodu koronawirusa w szpitalach przebywa obecnie 4407 osób, u których potwierdzono zakażenie. 320 jest pod respiratorami - poinformowało w piątek Ministerstwo Zdrowia. Ostatniej doby wyzdrowiało 1385 osób.
Powiązany Artykuł

Wicerzecznik PiS: nie prowadzimy rozważań na temat wprowadzenia stanu klęski żywiołowej
Gość Polskiego Radia 24 przypomniał, że już wiosną wskazywano, że należy spodziewać się drugiej fali koronawirusa. - Tymczasem politycy opozycji wróżyli, że jesienią będą najlepsze warunki do przeprowadzenia wyborów prezydenckich. Wyobraźmy sobie, że mielibyśmy teraz się udać do lokali wyborczych. Zamiast skupiać się na ratowaniu gospodarki i miejsc mielibyśmy prowadzić kampanię i przeprowadzać wiece wyborcze. Tamte propozycje były niepoważne, wykazaliśmy się rozsądkiem i podjęliśmy odważną decyzję, by możliwie szybko i w bezpiecznym czasie przeprowadzić wybory, gdy epidemia była w odwrocie. Niestety teraz mamy nawrót, przeprowadzenie wyborów w tym momencie mogłoby się skończyć tragedią - powiedział Rafał Bochenek.
Bez paniki
Jego zdaniem strategia walki z koronawirusem polegająca na zaostrzeniu środków ostrożności i wprowadzeniu strefy żółtej na terenie całego kraju jest dobra. - Szanse na transmisję wirusa zmaleją. Tak naprawdę wszyscy jesteśmy odpowiedzialni za to, jak wirus rozprzestrzenia się w kraju. Zasada "dezynfekcja, dystans, maseczka" przyniesie efekty i liczba zakażeń z czasem zacznie spadać. Trzeba być ostrożnym, ale nie ma co ludzi straszyć. Nie wpadajmy w panikę, stosujmy się do zaleceń, a na pewno wszystko będzie dobrze - podkreślał poseł PiS.
REKLAMA
Zamknięcie szkół
W sobotę premier Mateusz Morawiecki ma przedstawić zalecenia dotyczące funkcjonowania szkół. - Jeżeli będzie taka konieczność, to uważam, że należy poważnie rozważyć zamknięcie szkół. Nie mam obaw ws. przejścia na system nauki zdalnej w przypadku studentów, uczniów szkół średnich i starszych dzieci szkół podstawowych. System działa, mamy odpowiednie platformy internetowe - tłumaczył Bochenek. Dodał, że rolą szkół będzie stosowanie wymogów wprowadzonych przez rząd.
Posłuchaj
Były rzecznik rządu przypomniał również, że skali i konsekwencji pandemii nie spodziewał się nikt na świecie. - Od początku sprawnie radziliśmy sobie z koronawirusem. Mamy najniższy spadek wzrostu gospodarczego w Europie, uratowaliśmy 3 mln miejsc pracy. 140 mld złotych wpompowane w gospodarkę przyniosło efekty - podsumował poseł PiS.
W Polsce od początku epidemii potwierdzono obecność koronawirusa u 116 338 osób. Zmarło 2919 chorych. Wyzdrowiało 77 875 osób.
REKLAMA
Więcej w nagraniu.
***
Audycja: "Rozmowa PR24"
Prowadzący: Adrian Klarenbach
Gość: Rafał Bochenek (PiS)
REKLAMA
Data emisji: 09.10.2020
Godzina emisji: 16.35
PR24
REKLAMA