Sankcje wobec Łukaszenki. Jest wstępna zgoda wśród krajów UE
Z informacji Beaty Płomeckiej wynika, że porozumienie polityczne osiągnęli ministrowie spraw zagranicznych 27 krajów Unii na spotkaniu w Luksemburgu.
2020-10-12, 14:14
Teraz rozszerzeniem czarnej, unijnej listy zajmą się eksperci, co może potrwać kilka tygodni, zanim sankcje zostaną ostatecznie zaakceptowane. Obecnie na czarnej liście jest 40 przedstawicieli białoruskiego reżimu, a najwyższym rangą urzędnikiem jest minister spraw wewnętrznych.
Powiązany Artykuł
Protesty na Białorusi. Policja zatrzymała co najmniej pół tysiąca demonstrantów
- Swiatłana Cichanouska poszukiwana. Rosja wystawiła za nią list gończy
- Kiedy Białorusini zwyciężą? Doradca Swiatłany Cichanouskiej: myślę, że rozwiążemy problem do Nowego Roku
Te sankcje zatwierdzili 10 dni temu europejscy przywódcy na szczycie w Brukseli. Nie było wtedy zgody wśród państw członkowskich, by objąć sankcjami również Alaksandra Łukaszenkę. Między innymi kraje skandynawskie mówiły, że trzeba pozostawić możliwości dialogu z białoruskimi władzami.
Jednak nieustające represje wobec obywateli spowodowały, że europejskie rządy porozumiały się w sprawie rozszerzenia listy i wpisania na nią Alaksandra Łukaszenki. Z nieoficjalnych informacji wynika, że ma być na nią wpisanych także kilku białoruskich sędziów.
REKLAMA
dn
REKLAMA