PIH: epidemia nie powinna być wykorzystana jako pretekst do przywrócenia handlowych niedziel
Epidemia nie powinna być wykorzystana jako pretekst do przywrócenia handlowych niedziel - stwierdziła Polska Izba Handlu. Wskazano jednocześnie, że możliwość otwarcia w niedzielę małych sklepów przez właściciela daje polskim przedsiębiorcom szanse na odrobienie strat wywołanych pandemią.
2020-10-21, 07:24
Według Polskiej Izby Handlu (PIH), obecna sytuacja nie powinna być wykorzystana jako pretekst do przywrócenia handlowych niedziel. W ubiegłym tygodniu szef KPRM Michał Dworczyk informował, że rząd analizuje możliwość zniesienia zakazu handlu.
- Warto zwrócić uwagę, że zakupy w małym sklepie są najbezpieczniejszą opcją dla klienta, dlatego że są blisko domu, więc nie trzeba korzystać ze środków transportu oraz dlatego, że czas spędzony w zamkniętej powierzchni w sklepie jest krótszy - powiedział wiceprezes PIH Maciej Ptaszyński.
Powiązany Artykuł
Sieci handlowe wydłużają godziny otwarcia w związku z nowymi obostrzeniami. Niektóre placówki będą czynne całą dobę
- Ponadto obsłudze małych sklepów łatwiej jest zapanować nad przestrzeganiem reżimu sanitarnego - dodał.
Szansa dla sklepikarzy
- Warto też pamiętać, że w obecnym w kryzysie, kiedy liczne małe sklepy się zamykają, możliwość ich otwarcia w niedzielę przez właściciela daje polskim przedsiębiorcom szanse na odrobienie strat - wskazał.
- "Wszelkie ograniczenia naszej ruchliwości są bardzo wskazane". Wirusolog o pandemii COVID-19
- Wsparcie dla branż poszkodowanych w wyniku pandemii. Zakończyło się posiedzenie Gospodarczego Sztabu Kryzysowego
W ocenie Izby Polacy w tym trudnym czasie jeszcze bardziej docenili niewielkie, znajdujące się po sąsiedzku placówki, w których bezpiecznie i bez konieczności kontaktu z dużą grupą ludzi można zrobić najpotrzebniejsze zakupy, w tym również w niedziele.
- Z kolei dla małych przedsiębiorców kolejna, zwłaszcza tymczasowa zmiana regulacji dotyczących handlu w niedziele byłaby ogromnym wyzwaniem organizacyjnym i finansowym. Klienci przyzwyczaili się już do tego, że przychodzą w niedzielę do małych sklepów, gdzie obsługuje ich właściciel - wskazał Ptaszyński.
Powiązany Artykuł
"Miliardy złotych zniknęłyby z rynku". Ekspert o konsekwencjach gospodarczego lockdownu
Zakaz nie dla właścicieli
Zgodnie z ustawą o ograniczeniu handlu w niedziele, od 2020 roku zakaz handlu nie obowiązuje jedynie 7 niedziel. Zakaz nie dotyczy placówek, w których za ladą staną ich właściciele. Ustawa przewiduje katalog 32 wyłączeń, nie obowiązuje m.in. w cukierniach, lodziarniach, na stacjach paliw płynnych, w kwiaciarniach, w sklepach z prasą, kawiarniach.
Za złamanie zakazu handlu w niedziele grozi kara w wysokości od 1 tys. zł do 100 tys. zł, a przy uporczywym łamaniu ustawy - kara ograniczenia wolności.
Polska Izba Handlu jest branżową izbą gospodarczą handlu detalicznego, działa od 1997 roku. Zrzesza około 30 tys. sklepów, hurtowni spożywczych i drogeryjnych oraz firmy z otoczenia FMCG i firmy usługowe.
fc
REKLAMA
REKLAMA