"Jestem bardzo zadowolony". Piecha o zmianach w projekcie ustawy covidowej
Sejmowa komisja zdrowia zakończyła prace nad projektami związanymi z walką z COVID-19. - Dyskusja momentami była bardzo emocjonalna, ale efekt końcowy, czyli przyjęcie projektu z poprawkami, został poparty zdecydowaną większością głosów - mówił portalowi tvp.info Bolesław Piecha (PiS).
2020-10-22, 13:03
Posiedzenie komisji zdrowia rozpoczęte w środę o godz. 14.00 trwało do późnych godzin nocnych. Parlamentarzyści analizowali dziesiątki poprawek. Ostatecznie jako wiodący przyjęto projekt PiS i znaczną część propozycji składanych przez wiceszefa Sejmowej Komisji Zdrowia Bolesława Piechę. Posłowie przychylili się jednak również do części propozycji składanych przez Lewicę i PSL.
- Jestem bardzo zadowolony. Dyskusja momentami była bardzo emocjonalna, ale efekt końcowy, czyli przyjęcie projektu z poprawkami, został poparty zdecydowaną większością głosów. Cel został więc osiągnięty w konsensusie. Jest to bardzo rozległa regulacja przyjęta na czas pandemii, ale cieszę się, że zyskała tak duże poparcie - mówił Bolesław Piecha.
Powiązany Artykuł
Kolejny rekord zakażeń koronawirusem w Polsce. Ponad 12 tys. nowych przypadków i 168 zgonów
"Musimy być elastyczni"
Były wiceminister zdrowia dodał, że "musimy być elastyczni na wyzwania, które pandemia nam jeszcze przyniesie, ale zrobiliśmy ważny krok". - Przede wszystkim udało nam się zabezpieczyć konieczność noszenia maseczek. Nie będzie już więcej kontrowersji, bo przyjęliśmy to w ustawie - wskazał Piecha.
Polityk zaznacza, że po drugie posłowie dali zielone światło dla tak zwanej "klauzuli samarytanina". - Zwłaszcza ci lekarze, którzy są bez specjalizacji, a zostaną oddelegowani do pracy z zakażonymi koronawirusem, za niezawinione błędy nie będą karani. Takie błędy w każdej działalności się zdarzają, ale nie chcieliśmy, by tu pojawiały się jakieś postępowania - twierdził.
REKLAMA
- Latos o ustawie covidowej: jest przygotowana nawet na najbardziej czarny scenariusz
- Rządowa strategia walki z pandemią. Publicysta: idziemy trzecią drogą, by uniknąć lockdownu
- Po trzecie udało nam się podsumować sprawy zamówień publicznych i możliwości korzystania z ustawy w tej sprawie - wymienił dalej polityk. Tłumaczy, że chodziło o usprawnienie procesu budowy, przebudowy czy remontu miejsc w szpitalach i szpitalach polowych.
Piecha zaznaczył, że kolejna z ważnych przyjętych w nocy spraw to nadanie dodatkowych uprawnień osobom współpracującym z ratownictwem medycznym. - Chodziło o to, by po przeszkoleniu mogli oni pobierać wymazy. Chcieliśmy wzmocnić tę możliwość lepszej obsługi potencjalnie zakażonych pacjentów - wyjaśnił.
Powiązany Artykuł
Dworczyk: rząd jest zdeterminowany, by uniknąć drugiego lockdownu
Większa płaca
Jako piąty punkt polityk Prawa i Sprawiedliwości wymienia propozycję, by szerokie grupy pracowników medycznych, ale również policji, wojska czy straży miejskiej, które pracują przy zwalczaniu epidemii, miały możliwość skorzystania ze 100 proc. zasiłku chorobowego. - A nie tak, jak jest obecnie, opiewającego na 80 proc. ich podstawowego wynagrodzenia - podkreślił.
- Punkt dotyczący finansów zakładał również zwiększenie płacy tych ludzi, nie tylko lekarzy, którzy będą pracować wśród chorych z COVID-19. Ich płaca będzie wynosiła 200 proc. - deklarował w rozmowie z portalem tvp.info Piecha.
REKLAMA
Sejm od rana zajmuje się sprawozdaniem komisji. Odbędzie się również głosowanie nad projektem. Z kolei w poniedziałek propozycjom zmian w prawie ma się przyjrzeć Senat. Politycy PiS sugerowali, że senatorowie powinni przyspieszyć prace i zająć się tą sprawą już w piątek lub w sobotę. Decyzję marszałka Tomasza Grodzkiego (PO) stanie się tak jednak dopiero w poniedziałek po godz. 16.
REKLAMA